Jeszcze calkiem niedawno…

Jeszcze calkiem niedawno kobiecy orgazm pochwowy byl jakas wielka tajemnica, niezbadanym zjawiskiem, ktore kazdy mezczyzna chcial rozwiazac. Ktore kazdy mezczyzna miał móc odkryc jesli wykona jakies okreslone rytualy, ruchy czy cokolwiek innego.

Na szczescie dzieki wspolczesnej nauce wiemy ze kobiecy orgazm to zadna tajemnica. Wiemy co go wywoluje i po co jest. I czemu wiekszosc mezczyzn nigdy go kobiecie nie da.

Mozna powiedziec ze kobiecy orgazm istnieje po to zeby jeszcze bardziej faworyzowac poczet genetycznie nadrzędnych mezczyzn.
Albo na odwrot – jego brak ma bronic sie przed zaplodniem przez przecietnego genetycznie samca.

Dlatego tyle kobiet narzeka na brak orgazmu, struktury kostne twarzy, genetyczny dymorfizm ich partnerow po prostu na niego nie pozwolą.

#seks #orgazm #blackpil #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #ciekawostki #przegryw

Dosyć mocno lokalny temat,…

Dosyć mocno lokalny temat, ale może lokalsów zainteresuje 🙂

Taradajką do Jaśkowej Doliny! Tam gdańszczanin znajdzie wszystko to, co najświętsze!

W połowie XIX wieku w oficynie Woldemara Devrienta ukazał się na poły humorystyczny bedeker: Taradajka. Nowy przewodnik po Gdańsku i okolicy_. Znalazło się w nim w miejsce na opisanie wyjątkowego zielonego skarbu Gdańska, jakim była (i jest) Jaśkowa Dolina.

Swój niezwykły tytuł broszura wzięła od gdańskiego środka transportu. Taradajka (w Gdańsku zapisywana jako Taradey bądź Taradei) była niewielkim, lekkim pojazdem zaprzęgniętym w dwa konie. Za drobną opłatą przewożono nim chętnych za miasto. Dwa najpopularniejsze miejsca, z których można było odjechać taradajką, znajdowały się przed Bramą Wyżynną i Bramą Świętego Jakuba. W gdańskim krajobrazie ten protoplasta komunikacji miejskiej pojawił się w XVIII wieku. Z powodzeniem używano taradajek jeszcze w pierwszej połowie XIX wieku. Przewodnik wydany u Devrienta miał być z sposobem na walkę o klienta z omnibusami, koleją i dorożkami, które autor wymienia we wstępie jako powód zepchnięcia taradajek na drugi plan.

Jaśkowa Dolina (Jäschkental)!” – to właśnie najprawdziwszy, rdzenny gdańszczanin może ująć w tym jednym słowie – w tym cudnym wyrażeniu wszystko co najświętsze, promieniujący afekt do piękna Natury, dźwięków koncertu trąbek, przyjemność płynącą z kawy i podziwiania ogrodowych rzeźb.

A poniżej teren byłego parku Jaśkowej Doliny z Geoportalu 🙂

#gdansk #trojmiasto #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #historia

Lew afrykański (Panthera…

Lew afrykański (Panthera leo)
Drugi po tygrysie – co do wielkości – wśród pięciu wielkich kotów.
Jedyny kot żyjący w zorganizowanych grupach socjalnych.
Z badań genetycznych wynika, że niezależnie wyewoluowały dwie odrębne linie lwa. Jedna reprezentowana przez wymarłe pod koniec ostatniej epoki lodowcowej (ok. 10 tys. lat temu) lwy jaskiniowe i lwy amerykańskie, druga – przez współczesnego Panthera leo.
Pierwotne lwy prawdopodobnie nie miały grzywy. Ten element dymorfizmu płciowego lwów pojawił się przypuszczalnie pomiędzy 320 000 a 190 000 lat temu.
Lew był jednym z pierwszych zwierząt portretowanych przez człowieka. Jego wizerunki można odnaleźć na malowidłach skalnych liczących 15 000 lat.
W heraldyce lew jest częstym symbolem. Mają go w swoim godle m.in. takie kraje jak Anglia, Belgia, Czechy, Dania, Indie i Maroko, znajduje się także w herbach wielu miast w Polsce (m.in. Częstochowy, Gdańska i Legnicy) i na świecie (m.in. Amsterdamu, Brukseli, Budapesztu, Pragi, Meksyku, La Paz i Singapuru). (źródło)
Autorka
#photoexplorer #fotografia #przyroda #natura #zwierzeta #lew #ciekawostki

Łada 2103 w wersji kombi…

Łada 2103 w wersji kombi została zaprojektowana w 1976, ale nigdy nie weszła do produkcji seryjnej – powstały tylko 3 prototypy w 1976, z czego jeden jest obecnie na Węgrzech a na inny natrafiłem przypadkiem oglądając randomowe rosyjskie miasto na Google Street View xD

pokaż spoiler Żartowałem, to pewnie ulep zrobiony z Łady 2102, przodu z 2106 i atrapą chłodnicy z 2103, ale i tak ciekawe znalezisko

#rosja #samochody #lada #motoryzacja #ciekawostki

Kolejna, która…

Kolejna, która „przypomniała sobie” po 10 latach

EVAN RACHEL WOOD OSKARŻA MARILYNA MANSONA O ZNĘCANIE SIĘ. „MIAŁAM WYPRANY MÓZG”

Aktorka Evan Rachel Wood na swoim Instagramie opublikowała oświadczenie, w którym oskarża Marilyna Mansona o wieloletnie znęcanie się nad nią. „To niebezpieczny człowiek” – czytamy

„Moim oprawcą był Brian Warner, znany światu jako Marilyn Manson. Zaczął mnie uwodzić mnie, gdy byłam nastolatką, a następnie znęcał się nade mną przez kilka lat. Miałam wyprany mózg, byłam manipulowana. Skończyłam żyć w strachu przed odwetem, oszczerstwami i szantażem. Piszę to, aby zdemaskować niebezpiecznego człowieka i wskazać branże, które mu pomagały, zanim zrujnuje kolejne życia. Wspieram wiele ofiar, które nie będą już milczeć” – zakończyła.

Oczywiście w tekście słowem nie ma nic wspomniane na temat bicia i przemocy fizycznej, a jedynie „znęcanie się”. Oczywiście panna nie odeszła od gwiazdora przez 3 lata, po nich przyjęła oświadczyny i nawet chwaliła się tym publicznie.

Pod jej postem na Instagramie już oczywiście zgłosiły się kolejne „pokrzywdzone”.

Nie moje klimaty ten człowiek, ale moim zdaniem już za samo oskarżenie będzie miał złamaną karierę.

#muzyka #zwiazki #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #blackpill #ciekawostki

Dnia 01.02.1944 roku w…

Dnia 01.02.1944 roku w Warszawie żołnierze oddziału specjalnego Kedywu Komendy Głównej AK dokonali udanego zamachu na Franza Kutscherę, szefa SS i policji Dystryktu Warszawskiego.

„Śmierć blisko tysiąca Polaków za śmierć jednego Niemca. Czy było warto? Ciemna strona bohaterstwa, czyli „Akcja Kutschera” z drugiej strony – 2 lutego mija kolejna rocznica represji jakie Niemcy urządzili w Warszawie po zamachu na dowódcę SS i Policji na dystrykt warszawski Generalnego Gubernatorstwa Franza Kutscherę, dokonany 1 lutego 1944 w Alejach Ujazdowskich w Warszawie. Następnego dnia, w pobliżu miejsca akcji, pod zniszczonym we wrześniu 1939 pałacykiem Rzyszczewskich (Al. Ujazdowskie 21) na rogu Alej i ul. Chopina, ok. godz. 11.00 Niemcy rozstrzelali 100 zakładników. Kolejnych 200 zamordowano tego samego dnia w ruinach getta. Oto opis egzekucji przez naocznego świadka:
(…) Patrzę po twarzach, ludzie ocierają łzy, kobiety zasłaniają oczy. Żandarmi patrzą na ludzi, pewno chcą śledzić nasze zachowanie. Od strony samochodów słychać tupot: skazańcy przechodzą ociężałym krokiem jezdnię, idą szeregiem jedni przy drugich. Niemcy z obu stron ciągną ich za ręce, żeby szybciej przechodzili. (..) Widać wyraźnie, że są bez nakrycia głowy, mają tylko jakieś białe opaski na głowach. Potem zrozumiałem, że mają zawiązane oczy. Podchodzą pod mur. Stają twarzami do żelaznego ogrodzenia obok Alei Róż[f]. Salwa. Runęli twarzami na mur, staczając się na ziemię (…) Patrzę znów i widzę, jak biegną następni przez jezdnię. Stanęli obok leżących we krwi na ziemi. Tuż przy samochodzie widać następny szereg skazańców. Salwa zagłusza komendę i znów doprowadzają następnych (…) Wreszcie strzały umilkły. Pluton egzekucyjny odmaszerował w bok. Widać tylko ciała leżące na szerokiej jezdni Alej. Jacyś cywile wrzucają trupy do samochodów (…) Wyraźnie widać, jak spłukują strumieniami wody cały chodnik i jezdnię. Szynami tramwajowymi płynie krew z wodą. (…)

Warszawę oraz gminy powiatu warszawskiego obłożono kontrybucją w wysokości 100 mln złotych (z czego na samą stolicę przypadło 85 mln złotych). Była to trzecia – i zarazem największa – kontrybucja nałożona przez niemieckie władze okupacyjne na Warszawę w czasie II wojny światowej. Zawieszono (do 21 lutego) wszystkie polskie przedstawienia w teatrach, kinach, kabaretach oraz innych lokalach rozrywkowych, zamknięto „nieniemieckie” restauracje oraz przesunięto (do 15 marca 1944) początek godziny policyjnej z 20.00 na 19.00.

Wydane 2 lutego po polsku rozporządzenie Wyższego Dowódcy SS i Policji w Generalnym Gubernatorstwie Wilhelma Koppego zakazywało osobom nie będącym Niemcami (z wyjątkiem obywateli państw sprzymierzonych z III Rzeszą lub nie będących z nią w stanie wojny) prowadzenia samochodów osobowych i motocykli na terenie Warszawy. Mogły one prowadzić samochód tylko wówczas, gdy w wozie wraz z nimi jechał Niemiec. Rozporządzenie było następstwem użycia przez żołnierzy „Pegaza” w czasie akcji likwidacyjnej Kutschery trzech samochodów. W kolejnych dniach Niemcy przeprowadzali w całym mieście masowe rewizje i aresztowania. Do Warszawy przybyły dodatkowe oddziały Gestapo z Lublina, Radomia, Krakowa i Lwowa.

10 lutego 1944 miały miejsce dwie kolejne odwetowe egzekucje uliczne – pod murem ogrodu księży Orionistów przy ul. Barskiej na Ochocie oraz przy ul. Wolskiej 79/81 na Woli. W rozplakatowanym dwa dni później niemieckim obwieszczeniu znalazła się informacja, iż tego dnia straconych zostało 140 zakładników. Konspiracyjne meldunki z Pawiaka wskazywały jednak, że w dniach 10–11 lutego 1944 rozstrzelanych zostało ok. 470 osób (większość z nich zamordowano w ruinach getta). Ponadto 11 lutego Niemcy powiesili 27 więźniów Pawiaka na balkonach spalonego domu przy ul. Leszno (naprzeciwko gmachu Sądów). 15 lutego przy ul. Senatorskiej 6 rozstrzelano jeszcze ok. 40 zakładników. (opr. Wiki)”

Chcesz być na bieżąco? #zwiadowcahistorii – tag z moimi najciekawszymi znaleziskami! Zapisz się też do mikrolisty zwiadowcahistorii – plusując ten komentarz bym zawołał Cię do najlepszych znalezisk!

Sprawdź też mój blog WWW firmowy SKLEP ZH oraz kanał na YT

#historia #rocznicanadzisiaj #iiwojnaswiatowa #2wojnaswiatowa #drugawojnaswiatowa #wojsko #wojna #wojskopolskie #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #warszawa #zamach #niemcy #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne

Naprawdę współczuję temu…

Naprawdę współczuję temu facetowi. Mężczyzna na nagraniu nazywa się Javier Castellanos, urodził się w Gwatemali i od urodzenia cierpi na osteoporozę, wodogłowie i gigantyzm (mierzy 2m i 35 cm), ma również najniższy głos na świecie. Miał brata bliźniaka o imieniu Rodrigo, lecz ten zmarł kiedy miał półtora roku. Dla Javiera trzeba było zaprojektować specjalne łóżko i wózek inwalidzki. Jego niepełnosprawność ruchowa uniemożliwiła mu aktywne funkcjonowanie, przez co cały czas spędza w domu, pomagając matce w prostych pracach domowych:

„Cóż, tutaj w domu nakrywam do stołu, sprzątam, składam pranie. Sortuję ubrania do wyprasowania. Bardzo pomagam mamie. Opiekuję się babcią”
#ciekawostki #ciekawostkimedyczne #medycyna #kalectwo #gigantyzm #osteoporoza #wodoglowie

Ten niepozorny budynek w…

Ten niepozorny budynek w Derby, Anglia to dom narodzin postaci Lary Croft, kultowej bohaterki serii gier Tomb Raider. Firma jej twórców, Core Design, przestała istnieć w 2010 roku. W tym samym roku w głosowaniu obywatelskim prawie 90% mieszkańców zagłosowało za nazwaniem jednej z ulic w Derby imieniem Lary Croft, jedynej takiej w Wielkiej Brytanii.
#ciekawostki #podroze #tombraider #gry #playstation #eastmidlands #uk

Jak pandemie zmieniają…

Jak pandemie zmieniają świat?
Jak silny wpływ na społeczeństwa, gospodarkę i politykę miały plagi poprzez historię i jak będzie to wyglądało w przypadku obecnej pandemii Covid-19? Znalezisko: https://www.wykop.pl/link/5932597/jak-pandemie-zmieniaja-swiat/

#swiat #historia #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #koronawirus

#flightradar24 #lotnictwo…

#flightradar24 #lotnictwo #ciekawostki

Ciocia Lufa na Airbusie A350 D-AIXP wyruszyła ustanowić swój rekord w długości lotu – ponad 13 000 km, ok. 15 godzin w powietrzu – z Hamburga na Falklandy. Na pokładzie znajdują się naukowcy będący członkami ekspedycji badawczej, która będzie prowadzić badania na Antarktydzie. Z Falklandów na Antarktydę naukowcy popłyną statkiem.

#ciekawostki #seriale…

#ciekawostki #seriale #wejscieodzakrystii #kiepscy #swiatwedlugkiepskich #gruparatowaniapoziomu
Zdjęcie z planu pierwszych odcinków ŚWK z 1999, jeszcze w prawdziwej kamienicy na Podwalu we Wrocławiu (od Janusza Sadzy).

Purussaurus – rodzaj…

Purussaurus – rodzaj olbrzymiego kajmana żyjącego w późnym miocenie, około 8 mln lat temu, na terenie Ameryki Południowej. Największy znany gad żyjący po erze mezozoicznej. Znane są głównie czaszki tych krokodyli – pysk był bardzo szeroki i zaokrąglony, a cała czaszka płaska. #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #gady #krokodyle

Płonący ptak w…

Płonący ptak w kombi

czyli

Pontiac Firebird Kammback/type K/Hurst Hauler Wagon

Produkowane od końca 60. XX wieku Pontiac Firebird i jego krewniak Chevrolet Camaro były oferowane w wersjach otwartej oraz zamkniętej. Oba nadwozia nie były – mówiąc wprost – zbytnio praktyczne, ale nie o to chodziło – auta miały po prostu jeździć i dawać frajdę z jazdy, zaś sami klienci nie chcieli innych nadwozi, bo po co, skoro odbiorcą ich miała być młode osoby a nie stateczne osoby.

W 1978 roku Pontiac postanowił zbudować na bazie auta sportowego wersję kombi. Jakkolwiek niedorzecznie by ten pomysł brzmiał, postanowiono potraktować go poważnie; inna sprawa że po kryzysie paliwowym w 1974 roku sprzedaż mocnych i paliwożernych aut podupadła i być może sądzono że takie nadwozie będzie atrakcyjne dla potencjalnej klienteli – oni zaś coraz chętniej sięgali po azjatyckie auta, które były oszczędniejsze.

Wersję station wagon postanowiono zbudować na bazie drugej generacji Firebirda, uznając że ten model jest całkiem rozwojowy. Początkowo prototypy o nazwie Kammback lub „K” zbudowano z włókna szklanego, jednak okazało się że nie są zbytnio wytrzymałe; wówczas zwrócono się do Pininfariny z prośbą o budowę takowych, ale już ze stali. Jeden egzemplarz powstał na bazie złotego Firebirda, zaś drugi – na podstawie srebrnego Trans Ama, czyli tego wzmocnionego . Oba samochody, choć były z rocznika 1978, to posiadały już nowe przody na rok modelowy 1979. Dostęp do powiększonej przestrzeni bagażowej był możliwy poprzez dwie boczne szklane pokrywy. Wdrożenie nowej odmiany zarzucono, ponieważ początkowa szacowana cena ówczesnych 16 tysięcy dolarów wzrosła do okolic 24 tysięcy, co było barierą dla klienteli; do dzisiaj przetrwał srebrny prototyp na bazie Trans Ama.

Kolejną próbę podjęto w 1985 roku; wówczas na bazie dwóch egzemplarzy Firebirda Trans Ama w wersji GTA zbudowano kombi, którego wyróżnikiem była jednolita wielka kopuła w miejscu tylnej szyby. Inspiracją do powstania tych prototypów miał być Aston Martin z odmianą karoseryjną Shooting Brake. Czerwony i biały Pontiac były zasilane pięciolitrowym silnikiem V8, który przenosił moc na koła tylne poprzez pięciobiegową skrzynię manualną. Pod koniec lat 90. dealer z Detroit odkupił jeden z egzemplarzy i poddał go renowacji. Drugi z egzemplarzy był wystawiany dwukrotnie na aukcji – w 2010 roku samochód osiągnął cenę ponad 33 tysięcy dolarów.

Ostatnią próbę budowy wersji kombi przeprowadzono w 2001 roku, u schyłku życia czwartej, ostatniej generacji Firebirda, „zapowiedzianej” przez koncept Banshee IV. Zadania „ukombienia” wozu podjęła się firma Automotive Services Inc z Michigan. Tym razem postanowiono nieco zmodyfikować mechanikę Pontiaca, wskutek czego do wozu trafiła automatyczna skrzynia biegów Hursta, hamulce wyścigowe Baer, sprężyny Eibacha, wydech firmy Corsa czy wtryskiwacze i świece zapłonowe z firmy Accel. Hurst Hauler Wagon, bo tak nazwano koncept, pomalowano na specjalny kolor Candy Apple Red, po czym używano do promocji marki; planowano produkcję zestawów do seryjnych Firebirdów z roczników 1998-2002, jednak ze względu na zamknięcie marki w 2010 roku prawdopodobnie to nie doszło do skutku.

Prototypowe wersje kombi Pontiaca Firebirda, niezależnie od roku, łączyły dwie rzeczy – bagażnik z wysokim progiem ograniczającym wykorzystanie przestrzeni bagażowej oraz swoisty wygląd tylnej części nadwozia, która wyglądała jak laminatowa nadbudówka albo akcesoryjna klapa bagażnika do hatchbacka; chociaż wiadomo, w wersji bardziej rodzinnej każdego auta liczyła się praktyczność, a wygląd już nieco mniej. Pomimo tego same koncepty – poza wersją z ’85 roku – nie są zbyt mocno kojarzone, co w sumie nie powinno dziwić, zwłaszcza że nie każda porażka motoryzacyjna była znana szerszemu gronu odbiorców.

#autakrokieta #pontiac #samochody #motoryzacja #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #usa

pokaż spoiler Źródła: Fbody.pl http://fbody.pl/wariacje-na-temat-firebirda/ Hagerty.com https://www.hagerty.com/media/buying-and-selling/kammback-pontiac-trans-am-for-sale/ oraz Motor1.com https://www.motor1.com/news/132570/pontiac-trans-am-kammback-auction/

na zdjęciu prototyp z 1985 roku

Prawie cały świat do…

Prawie cały świat do publikacji sprawozdań finansowych używa formatu PDF, żeby można było go łatwo i szybko przeczytać. Ale oczywiście Poczta Polska i pewnie inne spółki skarbu państwa z dykty używa formatu XML i żeby go otworzyć trzeba otworzyć aplikacje przez stronę rządową, która się zacina a następnie pobrać pdf xDDD

Uwaga teraz najlepsze: na każdej stronie jest napisane: „dokument nie jest sprawozdaniem finansowym” xD

#ciekawostki #gielda #polska #krajzdykty