Pamiętajcie gimboateiści gdy…

Pamiętajcie gimboateiści gdy jutro będziecie na mszy otwierającej rok szkolny naszej świeckiej szkoły z dwoma godzinami religii tygodniowo i jedną fizyki nie dotykajcie wody święconej! To dla waszego zdrowia. Stary moher sra, rąk nie umyje, a potem macza je w wodzie święconej. Ble.

Jak wynika z badań austriackich naukowców aż 86 proc. próbek święconej wody wystawianych w kościołach było silnie skażonych bakteriami – m.in. kałowymi. Przeciętnie odnajdywano do 62 mln bakterii w 1 ml wody. Austriackie badania objęły też szpitalne kaplice i naturalne „święte źródła”. Przeprowadzili je pracownicy wiedeńskiego Instytutu Higieny i Immunologii Stosowanej Uniwersytetu Medycznego.

Naukowcy nie znaleźli miejsca, z którego święcona woda nadawałaby się picia. W próbkach były bakterie E coli, Enterokoki oraz wywołujące silne biegunki Campylobacter. Naturalne źródła udostępniane wiernym w miejscach kultu religijnego skażone były dodatkowo azotanami z nawozów stosowanych w rolnictwie.

pokaż spoiler https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/woda-swiecona-moze-otruc-skazona-jest-kalem-i-bakteriami/nmbv3rp

#bekazkatoli #gimboateizm #ciekawostki #zdrowie

Kto zna to plusuje, reszta…

Kto zna to plusuje, reszta scrolluje dalej

#gimbynieznajo #nauka #szkola #ciekawostki #nostalgia #edukacja
Tego to kur*a bankowo gimby nie znajo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie wiem czy juz nie powinno byc nawet #ciekawostkihistoryczne

Kto zna to plusuje, reszta…

Kto zna to plusuje, reszta scrolluje dalej

#gimbynieznajo #matematyka #nauka #szkola #ciekawostki #nostalgia

pokaż spoiler Teraz by to nie przeszlo bo by dali 2 lesby albo pedalow na okladke ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Oto co się dzieje w naszych…

Oto co się dzieje w naszych ustach i gardle, kiedy rozmawiamy. Ludzka mowa to skomplikowana czynność i wymaga zaangażowania wielu narzadów. Zobaczcie jak pracuje język!

Jaka jest geneza ludzkiej mowy?

https://bioslawek.wordpress.com/2015/02/15/jaka-jest-geneza-ludzkiej-mowy/

W czym problem?

„Kluczową rolę odgrywa tutaj łączenie dźwięków w słowa i tworzenie z nich zdań zgodnie z regułami składni. Neurofizjolog teoretyk dr William H.Calvin wyjaśnia:

„Dzikie szympansy używają ponad 30 różnych wokalizacji, przekazując dzięki nim mniej więcej tyle samo różnych znaczeń. Zdarza im się powtórzyć dźwięk dla podkreślenia jego znaczenia, lecz nie łączą trzech dźwięków, by wzbogacić swój słownik nowym wyrazem”.

„My, ludzie, także używamy ponad 30 wokalizacji, zwanych fonemami. Wszelako tylko ich połączenia mają wartość semantyczną: wiążemy dźwięki bez znaczenia w obdarzone znaczeniem słowa” (tłumaczył Andrzej Bidziński). Doktor Calvin zauważył, że „nikt jeszcze nie wyjaśnił”, w jaki sposób nastąpił przeskok od stosowanej przez zwierzęta zasady „jeden dźwięk — jedno znaczenie” do wyrazów i zdań, którymi posługują się wyłącznie ludzie. (….)”

#nauka #anatomia #ciekawostki #ewolucja #biologia

Na wykopie ostatnio można…

Na wykopie ostatnio można zaobserwować próby wybielania brutalnego reżimu generała Franco. Podpierają to antykomunizmem i pochwałami reform gospodarczych. Jak było? Polecam przeczytać artykuł – Największe zbrodnie generała Franco [18+]

Setki tysięcy ofiar. Bezwzględna eksterminacja przeciwników politycznych. Publiczne egzekucje. Obozy koncentracyjne. To wszystko należy zapisać na konto generała Francisco Franco. I choć obecnie wielu nie chce pamiętać o zbrodniach hiszpańskiego dyktatora, to najwyższa pora o nich przypomnieć.

Jak zauważył polski historyk Paweł Machcewicz, dla porównania w czasach stalinowskich (od 1944 do 1956 roku) w Polsce wykonano kilka tysięcy wyroków śmierci (prawdopodobnie 3-4 tysiące). Ogólną liczbę ofiar (zabójstw i egzekucji) reżimu frankistowskiego Antony Beevor szacuje na 200 tysięcy osób.

Praktykowane były potworne represje wobec mniejszości seksualnych, poza tym wsadzano ich do szpitali psychiatrycznych:

[..]zginął np. poeta Federico Garcia Lorca, rozstrzelany w sierpniu 1936 r. w pobliżu Grenady. Jego zabójca, należący do Falangi właściciel ziemski, Juan Luis Trescastro, miał powiedzieć: Zabiliśmy Federica Garcię Lorcę. Ponieważ był pedałem, strzeliłem mu dwa razy w dupę.

Wszystko oczywiście przebiegało w pobożnej atmosferze i katolickim duchu:

Wspomniany Antony Beevor przytacza przypadek z Pampeluny, gdzie 15 sierpnia, podczas procesji ku czci Matki Bożej, falangiści i requetés (członkowie ultraprawicowej monarchistycznej milicji karlistowskiej) zatrzymali kilkadziesiąt podejrzanych osób. Wywieziono je za miasto i rozstrzelano, a sprawcy mogli jeszcze wrócić do Pampeluny i dołączyć do wchodzącej właśnie do katedry procesji.
Inna opowieść o requetés głosi, że zmuszali oni schwytanych republikanów, by kładli się krzyżem, a następnie z okrzykiem „Niech żyje Chrystus Król” obcinali im kończyny.

Pamiętajmy o krwawych rządach faszystów i nie pozwólmy prawicowym propagandzistom zamydlić nam oczu.

#antykapitalizm – obserwujcie #iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #neuropa #lgbt #homoseksualizm #faszyzm #antifa #hiszpania #antyklerykalizm #katolicyzm #komunizm #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne

Warto pomóc, warto promować…

Warto pomóc, warto promować rzetelną wiedzę.

Kazimierz III Wielki cz.10

Witam w kolejnym odcinku Historii na Szybko, gdzie omówimy między innymi Konfederację Macieja Borkowica, Złotą Bullę Karola IV, czy też liczne romanse Kazimierza Wielkiego.

Link do znaleziska: https://www.wykop.pl/link/4503567/kazimierz-iii-wielki-cz-10-historia-polski-68-1354-1358-historia/

Coś fajnego nam umyka? Poinformuj mnie @botpoziomu
Jeżeli chcesz obserwować osobny tag dla tych wpisów, obserwuj: #botpoziomu

Ten wpis to inicjatywa podnoszenia poziomu na wykopie przez wołanie do znalezisk o merytorycznych treściach. Jest nas już ponad 200 osób. Zeby dolaczyc nalezy kliknac na ten link https://mirkolisty.pvu.pl/list/1UH8sCyT1AtCCdXr nastepnie zalogowac sie swoim kontem wykop.pl i kliknac dolacz w tej grupie. Przepraszam jak troche wymagajace nie my to wymyslalismy 🙁

#gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #historia #nauka #liganauki #ciekawostkihistoryczne #historiapolski #polska

NIESAMOWITE RZYMSKIE ODKRYCIE…

NIESAMOWITE RZYMSKIE ODKRYCIE Z XV WIEKU

W kwietniu 1485 roku doszło do niesamowitego odkrycia wzdłuż Via Appia, pod Rzymem. Mianowicie, wydobyto zwłoki rzymskiej dziewczyny, w świetnym stanie – liczące blisko 15 stuleci. Włoski intelektualista Bartolomeo Fonzio z renesansu dokładnie opisuje znalezisko w liście do swojego przyjaciela we Florencji.
Jak opisuje, pewni pracownicy fizyczni prowadzili wykopki u podstaw grobowców w poszukiwaniu marmuru – w odległości około 6 mil od Rzymu, przy Via Appia. Ku swojemu zdziwieniu natrafili na marmurowa komorę. Po jej otwarciu, okazało się że w środku znajduje się ciało leżące twarzą do dołu, pokryte warstwą kory ok. 5 cm. Co więcej, wszystko co znajdowało się wewnątrz trumny pokryte było dziwną substancją, o słodkawym zapachu.
Po odwróceniu ciała okazało się, że pochowana dziewczyna miała wciąż śnieżnobiałą skórę, tak jakby została dopiero co pochowana. Miała długie i ciemne włosy, które były uformowane w warkocze, pokryte siateczką z jedwabiu, przeplataną złotem. Dziewczyna miała małe uszy, niskie czoło, ciemne brwi, a nos wciąż giętki po naciśnięciu. Usta czerwone, zęby białe, język w kolorze szkarłatu. Wszyscy zachwycili się pięknem nieżywego ciała.
Fonzio w dużej mierze podkreślał, że zachowane ciało wyglądało, jakby należało do wciąż żywej osoby. Co więcej, z pewnością należało do osoby z warstwy nobilitas. Dodatkowo Fonzio uatrakcyjnił swój list rysunkiem ciała dziewczyny.
Więcej informacji o znalezisku posiadamy za sprawą niejakiego Daniele da San Sebastiano, który w swoim liście twierdził, że słodkawy zapach mikstury pokrywającej ciało dziewczyny wynikał ze składników: mirry, kadzidła oraz aloesu. Dziewczyna była ponoć tak piękna i urocza, że ciężko było uwierzyć, jakoby liczyła około 1500 lat.
Niesamowite odkrycie spowodowało, że w okolice przybyło wielu ciekawskich. Ciało wystawiono na widok publiczny, a artyści tworzyli portrety dziewczyny.
Nie zachowało się jednak imię dziewczyny ani inskrypcja. Według niektórych legend, mówiło się że ciało należało do ukochanej córki Cycerona – Tulli. Według innej na boku trumny znajdowała się inskrypcja: „Tutaj leży Julia Prisca Secunda. Żyła lat dwadzieścia sześć i jeden miesiąc. Nie popełniła żadnego błędu, z wyjątkiem śmierci”1.
Po odkryciu, ciało zostało przeniesione do Rzymu. Nie do końca są jednak jasne dalsze losy niesamowitego znaleziska. Niektórzy ponoć twierdzili, że to papież Innocenty VIII – niezadowolony z ekscytacji tłumu antycznym ciałem – kazał wywieźć zwłoki poza mury miasta i w tajemnicy pochować. Inni z kolei uważali, że ciało po prostu wrzucono do Tybru.

https://www.imperiumromanum.edu.pl/ciekawostka/niesamowite-rzymskie-odkrycie-z-xv-wieku/

#rzym #antycznyrzym #imperiumromanum #historia #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #ciekawostkihistoryczne #rzym #ciekawostki

————————————————————————————–
Podobają Ci się treści? Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM!
https://www.imperiumromanum.edu.pl/dotacje/

SPOSÓB NA SZYBKIE…

SPOSÓB NA SZYBKIE OBLĘŻENIE

W 60 roku n.e., podczas panowania cesarza Nerona, dowódca rzymskich wojsk – Gnejusz Domicjusz Korbulon oblegał armeńską stolicę Tigranocertę.

W czasie oblężenia jedna z katapult rzymskich przerzuciła ponad murami miasta odciętą głowę ormiańskiego arystokraty, która następnie wylądowała w środku obradującej rady miasta. Na widok głowy rada podjęła decyzję o poddaniu się Rzymowi.

https://www.imperiumromanum.edu.pl/ciekawostka/sposob-na-szybkie-oblezenie/

#archeologia #imperiumromanum #historia #liganauki #gruparatowaniapoziomu #ciekawostkihistoryczne #rzym #ciekawostki

————————————————————————————–
Podobają Ci się treści? Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM!
https://www.imperiumromanum.edu.pl/dotacje/

POLSKA OFIARA W PEARL…

POLSKA OFIARA W PEARL HARBOR

7 grudnia 1941 roku Japonia rozpoczęła wojnę ze Stanami Zjednoczonymi, atakując z zaskoczenia bazę wojenną Pearl Harbor. Jedną z ponad dwóch tysięcy śmiertelnych ofiar nalotu był Polak – mechanik i szeregowiec Władysław Wardyga, który wśród swoich amerykańskich kolegów znany był jako Walter H. Wardigo…

Matka przyszłego amerykańskiego żołnierza – Katarzyna Wardyga z domu Witek wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych niedługo przed wybuchem I wojny światowej w wieku 19 lat. Jej nazwisko figuruje na liście pasażerów z dnia 25 lutego 1913 roku podróżującym statkiem „Vaderland” na trasie Antwerpia-Dover-Nowy Jork. Do Ameryki przybyła wraz ze swoją siostrą bliźniaczką Marią.

W Stanach Zjednoczonych Katarzyna na początku pracowała najprawdopodobniej w Nowym Jorku jako szwaczka. Tu wyszła za mąż za ukraińskiego emigranta Johna Wardygę. Mieli czwórkę dzieci: syna Władysława i córki: Helenę, Józefę i Zosię.

Niestety, po latach nie sposób już dowiedzieć się czegoś więcej na temat życia Władysława/Waltera. Najbliżsi nie żyją, poza fotografią nie znane są inne pamiątki po nim. Nie dowiemy się więc już co robił przed wstąpieniem do armii, jak znalazł się w Pearl Harbor, nie poznamy szczegółów jego śmierci.

Na podstawie informacji skąpych informacji z amerykańskich archiwów i napisu na nagrobku możemy jedynie wywnioskować, że ochotniczo zgłosił się do wojska. Skrót PVT przy jego nazwisku oznaczał, że był szeregowym kontraktowym w armii USA. Po wojnie Rodzina Władysława Wardygi otrzymała zdjęcie z dopiskiem na odwrocie:

„Posyłam ci fotografię mojego syna który został zabity 7 grudnia 1941 Władysław Wardyga”.

Walter H. Wardigo był członkiem naziemnej obsługi bazy. Służył w Bazie 17. Grupy Lotniczej, w skład której wchodziły szwadrony 18th Air Base Squadron, 22d Materiel Squadron i 23d Materiel Squadron. Był żołnierzem 18 szwadronu. W wojskowej ewidencji występuje pod numerem 6997635, ma status KIL – Zabity Podczas Akcji (Killed in Action).

Ciekawostką jest fakt, że pierwszą oficjalną ofiarą ataku na Pearl Harbor i pierwszym zewidencjonowanym amerykańskim żołnierzem poległym w czasie II wojny światowej jest również osoba pochodzenia polskiego: Robert Niedźwiedzki.

#wmrokuhistorii #polska #historia #gruparatowaniapoziomu #usa #wojna #ciekawostki #iiwojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #historiajednejfotografii #pearlharbor #xxwiek

62 lata temu… 30 sierpnia…

62 lata temu…

30 sierpnia 1956 roku w Krakowie skazał na karę śmierci Władysława Mazurkiewicza, pierwszego seryjnego mordercę w powojennej Polsce. Ówcześni dziennikarze nazwali go „Eleganckim mordercą”, jednak milicjanci woleli mówić o nim „Upiór krakowski”.

Mazurkiewicz był człowiekiem niezwykle bogatym i powszechnie szanowanym. Jeździł luksusowym samochodem i pachniał drogimi, zachodnimi perfumami. Zabawny, przystojny, dobrze wychowany i zawsze elegancki, wzbudzał podziw wśród mężczyzn i zachwyt kobiet. Nikt nie domyślał się, że przez 15 lat „dorabiał” sobie jako seryjny morderca. Nie zabijał, aby wyładować swoje frustracje. Nie chodziło mu o zaspokajanie swoich seksualnych potrzeb. Był na to wszystko zbyt dumny. On po prostu zabijał dla zysku.

Już w czasie wojny, dzięki dobrym układom z gestapo, czuł się bezkarny. Pierwszej zbrodni dokonał w roku 1940. Swoje ofiary truł cyjankiem potasu. Truciznę podawał w herbacie lub w kanapkach z szynką. Po zabójstwie zabierał pieniądze i biżuterię, a ciała topił w Wiśle. Wyjątek zrobił tylko dla swoich dwóch sąsiadek, których ciała zamurował w podłodze swojego garażu.

Wkrótce Mazurkiewicz zamienił truciznę na pistolet. Swoim ofiarą strzelał w głowę. Uważał, że tak było prościej i szybciej. We wrześniu 1955 roku popełnił jednak błąd, który zaprowadził go na szubienicę. Podczas podróży samochodem z Zakopanego do Warszawy, jego współpasażer zasnął. Mazurkiewicz postanowił to wykorzystać. Zatrzymał się i strzelił do niego.

Kula utkwiła w czaszce ofiary, ta jednak nieświadoma niczego nadal żyła. Wystraszony hukiem wystrzału biznesmen uciekł. Po kilku dniach zgłosił się do lekarza z bólem głowy. Podczas badania znaleziono w jego głowie kulę, a oskarżenia padły na Mazurkiewicza.

W toku śledztwa odkryto, czym naprawdę zajmował się szanowany dżentelmen, który latem 1956 roku stanął przed sądem. Najpierw Mazurkiewicz nie przyznał się do winy, jednak po przedstawieniu niepodważalnych dowodów zmienił nastawienie. Od tego momentu z dumą opowiadał o swoich morderstwach. Przyznał się do zabójstwa 30 osób, w większości kobiet.

Udowodniono mu jedynie 6 zabójstw. To jednak wystarczyło, aby skazać go na śmierć. W sądzie podczas procesu Mazurkiewicz zachowywał się dostojnie. Był dumny ze swoich czynów, uśmiechnięty, grzeczny i elegancki. Taki sam też podszedł do szubienicy, pod koniec stycznia 1957 roku.

Historia pierwszego polskiego seryjnego mordercy ma swoje barwne zakończenie. Zapytany o ostatnie słowo, „Elegancki morderca” uśmiechnął się i ukłonił wszystkim, po czym powiedział:

„Do widzenia panowie! Niedługo spotkamy się tam wszyscy!”

#wmrokuhistorii #historia #ciekawostki #seryjnimordercy #polska #zbrodnia #gruparatowaniapoziomu #ciekawostkihistoryczne #kryminalne #kryminalistyka #kalendarium #historiajednejfotografii