Nowość w mojej kolekcji -…

Nowość w mojej kolekcji – Mercedes-Benz W111 – Milicja Obywatelska, 1966. Skala 1/43.

Radiowozy Mercedes-Benz W111 trafiły do służby w Milicji Obywatelskiej najprawdopodobniej w drugiej połowie lat 60 XX wieku. Niestety nie dotarłem do informacji skąd pochodziły wspomniane samochody i w jakiej liczbie zasiliły one tabor MO.

Może ktoś z Was posiada jakieś informacje odnośnie tych radiowozów?( ͡º ͜ʖ͡º)

W komentarzu zdjęcie pierwowzoru( ͡° ͜ʖ ͡°)

Więcej zdjęć modelu na moim blogu: http://modelewladka.blogspot.com/2018/11/mercedes-benz-w111-220se-milicja.html
#motoryzacja #samochody #mercedes #milicja #modele143 i myślę że też także #ciekawostki

Jedni robią vlogi na temat…

Jedni robią vlogi na temat testowania nowych sosów a inni… rekonstruują zapomniane instrumenty.

Pan Leszek od kilku lat prowadzi kanał na YouTube opowiadając o zrekonstruowanych starodawnych instrumentach. Nie było bym w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wszystkie sam wykonuje. W każdym odcinku opowiada o historii danego instrumentu i pokazuje jego brzmienie. Wiele etnomuzykologów mogłoby chyba powstydzić się takiej wiedzy, jaką ma właśnie pan Leszek.

W tym odcinku prezentuje zapomniany, słowiański instrument, który dzięki badaniom naukowym został znów przypomniany. To Suka Biłgorajska, która wyglądem i brzmieniem przypomina skrzypce i instrumenty azjatyckie. Samych strun się nie dociska a przytrzymuje… paznokciem. Jednym z osób, dzięki którym dzisiaj znów możemy słyszeć jej – można chyba śmiało powiedzieć – egzotyczny choć słowiański dźwięk – jest Maria Pomianowska, która nagrała wiele płyt muzycznych: https://www.youtube.com/watch?v=lxZS5IDfxAs

#ciekawostki #muzyka #instrumenty #gruparatowaniapoziomu #etnologia #historia #youtube

Tego jeszcze chyba nie…

Tego jeszcze chyba nie było.
Dowiedziałem się już dziś od 3 osób między innymi od kolegi, który pracuje przy ładunku węgla na KWK Julian. Na bocznice kopalni wjeżdżają pociągi ZAŁADOWANIE! Ruskim węglem! Czyżby związkowcy zasypuja kopalnie węglem by ponownie go fedrować? No kurw@ co tu się odpierd@la #smog #slask #polska #ciekawostki

OTWORZYŁEM SEJF ZAMKNIĘTY W…

OTWORZYŁEM SEJF ZAMKNIĘTY W DZIECIŃSTWIE NIE ZNAJAC KODU XD jesteś ciekawy co było w środku zamknięte kilka dobrych lat temu? Zostaw plusa to Ciebie zawołam.
#sejf #ciekawostki #gownowpis

Na otomoto są na sprzedaż 2…

Na otomoto są na sprzedaż 2 prototypy Pasagona z 2010, czerwony kombi za 21k i biały furgon za 23k ( ͡° ͜ʖ ͡°) Koneserzy, skusicie się? Jak nikt ich nie kupi, to wylądują na złomie tak jak prototyp Syreny Sport i za 20 lat będzie tylko smutek i płacz. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
https://www.otomoto.pl/oferta/lublin-pasagon-furgon-3-5t-ID6Bl2ri.html
https://www.otomoto.pl/oferta/lublin-pasagon-furgon-3-5t-ID6Bl35s.html
#samochody #ciekawostki #pasagon

LIMES – SYSTEM FORTYFIKACJI…

LIMES – SYSTEM FORTYFIKACJI RZYMSKICH

Limes był to system rzymskich umocnień granicznych wznoszonych na krańcach Imperium, szczególnie narażonych na najazdy. Umocnienia te wyznaczały granice rzymskiego Imperium. W II w. n.e. liczyły one około 5000 kilometrów sięgając od północnych wybrzeży Brytanii po Morze Czerwone.

(więcej w artykule)

https://www.wykop.pl/link/4622183/limes-system-fortyfikacji-rzymskich/

#archeologia #imperiumromanum #historia #liganauki #gruparatowaniapoziomu #ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #rzym

Widzieliście kiedyś…

Widzieliście kiedyś superbohatera z czaszką wimpa?
W każdym filmie do roli dominujących i męskich wybiera się aktorów z hightest czaszką. Do roli cipeuszy i ciapciaków wybiera się aktorów z czaszką podczłowieka.
Jak to wyjaśnicie normiki?
#rozwojosobistyznormikami #pytanie #ciekawostki #niebieskiepaski #anatomia #blackpill #pytaniedonormika #kiciochpyta #przegryw

PUBLICZNE EGZEKUCJE W…

PUBLICZNE EGZEKUCJE W RADOMIU. DOKONANE PRZEZ NIEMCÓW NA POLAKACH…

Kradzież broni z radomskiego zakładu była jedną z najważniejszych form działalności Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej w Radomiu. Głównym celem konspiratorów stał się jeden z najlepszych wówczas pistoletów na świecie – legendarny Vis.

We wrześniu 1942 roku miało miejsce starcie niemieckich policjantów z żołnierzami Armii Krajowej na stacji kolejowej w miejscowości Rożki pod Radomiem. Przy polskich żołnierzach znaleziono pistolety Vis, co doprowadziło do dekonspiracji działalności pracowników Fabryki.

12 października 1942 roku, niemieccy okupanci rozpoczęli w Radomiu serię publicznych egzekucji, w trakcie których powieszono 50 osób. Większość ofiar związana była z radomską Fabryką Broni, z której wykradano pistolety Vis, wykorzystywane następnie w działalności konspiracyjnej. Przy stacji kolejowej zbudowano szubienice i powieszono pierwszych 10 skazanych. Ciała straconych wisiały tam przez cały dzień. Każdy przejeżdżający pociąg osobowy zatrzymywał się w tym miejscu na kilkanaście minut, by pasażerowie mogli przyjrzeć się przerażającemu widokowi.

Dzień później druga szubienica stanęła przy tzw. szosie kieleckiej, kolejnego dnia – następna przed jedną z hal Fabryki Broni. 15 października, w czwartek – będącym w Radomiu dniem targowym – egzekucję wykonano przy szosie warszawskiej. Okupantowi zależało na tym, by straceńców zobaczyli także podążający na targowisko mieszkańcy podradomskich wsi.

W sumie stracono 50 osób. Byli to mężczyźni i kobiety w różnym wieku, w większości zaangażowane w działalność konspiracyjną. Ogromne straty poniosły wówczas rodziny m.in. Winczewskich, Kiełbowskich i Graboszów. Reszta z aresztowanych została w przeważającej większości deportowana większości do obozów koncentracyjnych i tam poniosła śmierć.

Po 16 latach od tych tragicznych wydarzeń (19 października 1958 roku) w pobliżu miejsca egzekucji został odsłonięty pomnik upamiętniający pracowników pomordowanych podczas niemieckiej okupacji.

Na zdjęciu:
Egzekucja na stacji kolejowej w Rożkach koło Radomia dokonana przez Niemców 12 października 1942 roku.

#wmrokuhistorii #polska #iiwojnaswiatowa #historia #gruparatowaniapoziomu #niemcy #zbrodnia #smierc #ciekawostkihistoryczne #wojna #ciekawostki

Siemano mireczki i mirabelki…

Siemano mireczki i mirabelki ( ͡° ͜ʖ ͡°) sorencja, że tak długo, ale dzisiaj internet jakiś ziemniaczany i wrzucało mi się to bardzo długo. Łapcie nową Bagietę (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

https://www.wykop.pl/link/4620531

#panbagieta #policja #ciekawostki #pracbaza #ama

Obracanie zmarłych Między…

Obracanie zmarłych

Między czerwcem a końcem września, kiedy na Madagaskarze ustają deszcze, rodziny organizują ceremonie powtórnych pochówków, zwane famadihana. Termin ten oznacza „obracanie zmarłych”, ale nie przypomina smutnego pogrzebu czy szatańskiego „tańca z trupami”. Krewni wydobywają ciało z grobowca, wynoszą je w tanecznym korowodzie na światło dzienne, zmieniają mu całun, a profesjonalny mówca oddaje zmarłemu hołd na tle narodowej flagi. Następnie ciało jest ponownie składane w grobowcu, jeśli pozwalają na to fundusze – w nowym.

Natomiast w tradycyjnej wersji ceremonii zmarłych przenosi się najpierw do tymczasowego schronienia na środku wioski.W towarzystwie muzyków i gości rodzina świętuje całą noc, jedząc mięso zebu i wieprzowinę z ryżem. Powtórny pochówek odbywa się dopiero nazajutrz, a cała famadihana trwa – w zależności od rangi pochowanych i zamożności rodziny – od doby do tygodnia. Bardzo ważna jest duża liczba gości, zaprasza się więc i członków dalekiej rodziny, i turystów. Wszak to dobra okazja do przejęcia darów znoszonych zmarłemu (wielką obrazą byłoby powitać go z pustymi rękami). Korzyści odnoszą jednak nie tylko gospodarze. Poprzez świętowanie ze zmarłymi goście mogą uzyskać ich błogosławieństwo, poprosić o wstawiennictwo i otrzymać fragment całunu, który staje się ochronnym talizmanem.

„Obracanie zmarłych” praktykują od co najmniej trzech wieków ludy Płaskowyżu Centralnego (Merina i Betsileo). Badacze dostrzegają w tych ceremoniach pozostałości wierzeń przejętych od praprzodków, przybyłych na Madagaskar zapewne z Azji Południowo-Wschodniej. Data nie może być przypadkowa – jest wyznaczana przez wróżbitę (mpanandro) i zwykle przypada po 5–8 latach od śmierci. Czasem przodkowie sami w snach przekazują chęć spotkania się z rodziną. To żądanie należy bezwzględnie spełnić, Malgasze wierzą bowiem, że od należytego traktowania zmarłych zależy powodzenie w życiu. Wszelkie nieszczęścia, takie jak kradzież, zdrada, oszustwo, choroba czy bieda składane są na karb tych zaniedbań, czy – w najgorszym przypadku – złamania jednego z narzuconych przez przodków zakazów (fady), np. zjedzenie określonego gatunku mięsa lub owoców, wykonanie określonej czynności w niesprzyjającym dniu tygodnia.

Najgorszym nieszczęściem dla mieszkańców Madagaskaru byłoby pochowanie z dala od rodzinnych grobowców. Nie sposób ich przegapić – murowane, świeżo pomalowane budowle sąsiadują ze skromnymi, krytymi strzechą chatami. Malgasze wierzą w ciągłość życia duszy po śmierci. Przodków otaczają więc opieką na równi z żyjącymi, starają się zapewnić zmarłym wszystko, do czego przywykli. Nie bez przyczyny grobowce zdobią scenki rodzajowe (np. gra w piłkę, jadący rowerzysta, rodząca kobieta), portrety aktorów czy plakaty filmowe.

Zmarli potrzebują rozrywki na równi z żywymi, tak jak dostępu do nowości, a nawet – kto wie? – odrobiny szaleństwa! Duchy zmarłych chyba nigdzie nie są tak bardzo obecne w życiu doczesnym jak na tej wyspie, zwanej przez mieszkańców Tanindrazana (ziemia przodków). Famadihana to jeden z ważniejszych momentów i dla zmarłych, i dla żywych. Najwyższy stopień okazania szacunku przodkom, dowód wiary we wszechobecność życiodajnej energii i konieczności jej ciągłego odnawiania poprzez rytuały. Ceremonia nie jest postrzegana jako sprzeczna z religią chrześcijańską i odbywa się za przyzwoleniem (i kontrolą) władz Demokratycznej Republiki Madagaskaru.

#afryka
#gruparatowaniapoziomu
#ciekawostki
https://www.focus.pl/artykul/obracanie-zmarlych