Oficjalne działania rządu naniesione na wykres dziennych aktywnych przypadków #covid19 w Polsce. Za miesiąc aktualizacja.
#ciekawostki #wykres #epidemia
Auto Added by WPeMatico
Oficjalne działania rządu naniesione na wykres dziennych aktywnych przypadków #covid19 w Polsce. Za miesiąc aktualizacja.
#ciekawostki #wykres #epidemia
Posłuchajcie tego sukinsyna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#natura #przyroda #ptaki #heheszki #ciekawostki
Ten sam wieloryb sfotografowany w odstępie 35 lat
#ciekawostki #wieloryby #natura #zajebanezreddita #kalkazreddita
11 czerwca 2020 zmarł większości nieznany pilot rajdowy i ciut bardziej rozpoznawalny jako dziennikarz motoryzacyjny Martin Holmes. Mam nadzieję, że część z was pamięta go jako gościa skupiającego się na technikaliach w swoich reportażach. Może też być kojarzony jako autor serii książek „World of Rallying”. Przyjaciel, albo co najmniej dobry kumpel, wielu kierowców rajdowych grupy B i późniejszego WRC. Jeden z niewielu dziennikarzy, któremu nigdy nie odmówiono wywiadu. Reportaże dostarczył z grubo ponad 500 rajdów najwyższych kategorii. Ale ja nie o Martinie i jego biografii miałem dziś pisać. Raczej o ciekawostce, która niedawno ujrzała światło dzienne.
Za czasów bycia pilotem, z jakiegoś pokręconego powodu, chciał ścigać się Polskim Fiatem. Wszystko było OK, dopóki pre-Seba w FSO nie postanowił sprawdzić, co specjalnie przygotowany 125p potrafi. 17 stycznia 1976 roku startował rajd Monte Carlo. 12 stycznia FSO wysłało do zespołu załączoną notkę. Sebotester fabryczny na 7 dni przed startem tak mocno wydachował rajdówkę, że naprawa była niemożliwa.
#ciekawostki #rajdy #motoryzacja #samochody #gruparatowaniapoziomu
Różne kolory tytanu po anodowaniu w zależności od napięcia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tutaj filmik z barwienia – https://www.youtube.com/watch?v=9Eut-Bu4Mpw
#prad #ciekawostki #tytan #gruparatowaniapoziomu | źródło/autor/post
Nowy, największy krater uderzeniowy wykryty w Układzie Słonecznym.
Na powierzchni Ganimedesa, największego satelity w całym układzie słonecznym, znajdują się ślady największego krateru uderzeniowego o średnicy do 7.800 kilometrów.
Link do znaleziska (dodałem krótkie tłumaczenie w komentarzu) https://www.wykop.pl/link/5644875/nowy-najwiekszy-krater-uderzeniowy-wykryty-w-ukladzie-slonecznym/
Źródło: Artykułopublikowany na lamach czasopisma Icarus
Jeśli chcesz być na bieżąco z najlepszymi znaleziskami to zapisz się na MikroListę.
https://mirkolisty.pvu.pl/list/56Bf7jbXdbGvM2NK i dodaj Swój nick do listy #swiatnauki
#swiatnauki #gruparatowaniapoziomu #liganauki #ligamozgow #qualitycontent #ciekawostki
#kosmos #astronomia #eksploracjakomosu
W 2013 roku, w jednym z postsowieckich podziemnych magazynów broni jądrowej w Templewie (woj. lubuskie), naukowcy natknęli się na dziwną kolonię mrówek ćmawych, stały się one sensacją biologiczną na skalę światową. Mrówki te żyły w kompletnej ciemności, bez pożywienia, ich kolonia nie miała królowej, a mimo to tętniła życiem. W nowych badaniach uczeni z Polski, Finlandii i Węgier potwierdzili, że mrówki żerowały na swoich towarzyszach, by przetrwać.
Kolonia mrówek licząca blisko milion osobników, składała się z samych robotnic, nie było tam królowej. Robotnice wpadały do bunkra przez zniszczony szyb wentylacyjny z drugiego kopca znajdującego się na powierzchni dokładnie nad podziemnym kopcem. Z braku innego pożywienia uwięzione mrówki stały się kanibalami i żerowały na zwłokach towarzyszy niedoli.
Podobne zachowania zdarzają się także w „normalnym” środowisku mrówek. Najczęściej wiosną, gdy brakuje pożywienia. Wówczas, na granicy terytoriów, dochodzi do zjadania się mrówek z sąsiednich koloni. Nowe badania wykazały, że akty kanibalizmu u mrówek ćmawych są bardziej powszechne, niż wcześniej sądzono. Zwłoki towarzyszy mogą służyć jako ważne źródło pożywienia nie tylko w okresach niedoboru pokarmu.
Autorzy badań zaznaczyli, że przypadek mrówek z bunkra w Templewie wskazuje na ogromne zdolności adaptacyjne do skrajnie trudnych warunków tych owadów. Zapewnia to mrówkom niekwestionowany sukces ewolucyjny.
ŹRÓDŁO:
https://eurekalert.org/pub_releases/2019-11/pp-sia110119.php
#ciekawostki #przyroda #mrowki #gruparatowaniapoziomu
#biblioteka #ksiazki #lawka #ciekawostki
Ławka w kształcie otwartej książki, Biblioteka Aleksandryjska, Egipt
pokaż spoiler Ciekawostka : na ławce znajduje się kilka wierszy Szekspira
@AllieCaulfield:
Znowu jakoś mało się dzieje pod tagiem zegarkowym.
Więc, po raz kolejny wchodzę cały na biało…
( ͡° ͜ʖ ͡°) żart taki…
SÓLÁS STARLIGHT
Cóż ciekawego w tym zegarku oprócz tego że dobrze wygląda (no może poza datownikiem 😉
Otóż jest kilka ciekawostek.
Pierwsza to mechanizm Hangzhou 5000A (made in China) automat z mikrorotorem. Cóż daje taki element jak mikrorotor. Otóż można dzięki niemu uszczuplić mechanizm a co za tym idzie cały zegarek. Ten zegarek ma tylko 9,7mm grubości. W klasycznych automatach rotor jest zamontowany „na mechanizmie” wiec całość robi się grubsza. Dodatkowo mikrorotor pozwala na zobaczenie większej czesci mechanizmu poprzez przezroczysty dekiel. Często stosuje się cięższe metale (jak zloto np do produkcji mikrorotorow, aby dobrze spełniały swoją funkcję, ale nie o tym dzisiaj).
Druga rzecz to tarcza zegarka. Wykonana jest ze szkła dmuchanego z domieszką miedzi, kobaltu i innych metali, która dzięki składowi i wykończeniu przypomina gwieździste niebo.
Technika ta jest dość trudna i często kończy się niepowodzeniem.
Pomimo dość nietypowego mechanizmu i techniki wykonania tarczy, zegarek ma być sprzedawany w cenie poniżej 400$. Można (??)
Jak wspomniałem wyżej jakość wykończenia datownika nie powala. Mogłoby go nawet nie być.
Jak się podoba?? Na pewno zegarek ten to ciekawa propozycja dla fanów bardziej formalnych zegarków.
Koperta :stal szlachetna
Wymiary: 38 x 9.7mm
Szkło : szafirowe
WR: 50m
Werk: Hangzhou 5000A
Link do kickstartera
https://www.kickstarter.com/projects/solaswatches/solas-starlight-an-irish-affordable-micro-rotor-watch
Milego weekendu życzę wszystkim.
#zegarki #zegarkiboners #watchboners #ciekawostki #technika #modameska
Socrealistyczny dwutakt przed skarpetą
czyli
Pionier
Okres tuż po II wojnie światowej był ciężkim czasem dla polskiego przemysły motoryzacyjnego. Większość fabryk, produkujących lub montujących na licencji Chevrolety, Buicki czy Fiaty, została zrabowana i zniszczona przez okupanta. Samych samochodów ostało się niewiele – te, które były, zostały pochowane przez swoich właścicieli w oczekiwaniu na lepsze czasy lub zarekwirowane przez wojsko. Dość powiedzieć iż w pierwszych latach tużpowojennych był pomysł całkowitego zakazu posiadania aut przez osoby prywatne – do tego na szczęście nie doszło. Wcielony w życie był jednak inny zakaz, zabraniający posiadania aut z silnikiem o pojemności dwóch litrów; tenże przepis był jednak obchodzony przez właścicieli, którzy przerabiali swoje samochody na auta dostawcze, których to obostrzenie nie dotyczyło.
Pod koniec lat 40. w Starachowicach ruszyła produkcja ciężarówki Star 20, zaś nieco później, na warszawskim Żeraniu ruszyła budowa fabryki samochodów, która w zamyśle miała produkować fiata, a ostatecznie tworzyła licencyjną radziecką konstrukcję GAZ M-20 Pobieda pod nazwą Warszawa. Produkcja Warszaw była niewystarczająca, toteż planowano skonstruowanie i produkcję kolejnego samochodu. Pewnym ułatwieniem była śmierć Stalina, która sprawiła iż władze zaczęły nieco przychylniej patrzeć na plany zmotoryzowania społeczeństwa. W międzyczasie niektórzy majsterkowicze tworzyli własne pojazdy, takie jak opisywany Hortek i Jag czy późniejszy Zaperdalac, jednak to nie zaspokajało w pełni potrzeb zmotoryzowania kraju.
Zanim jednak opracowywano produkowaną później Syrenę, w 1953 roku postanowiono stworzyć rodzinę pojazdów o wspólnej nazwie Pionier, które ze względu na swoją modułowość mogły być produkowane w różnych odmianach nadwoziowych – towos, pickup, kabriolet czy sanitarka. Pojazdy miały służyć do celów służbowych i prywatnych, zarówno w instytucjach państwowych, jak i u prywatnych osób. Za projekt Pionierów odpowiedzialny był Mieczysław Łukawski, autor nadwozia przedwojennego autobusu PZInż 723 oraz jedna z osób biorących udział w tworzeniu Żuka. Do napędu samochodu przewidziano dwusuwowy silnik autorstwa Stefana Gajęckiego o oznaczeniu GAD 500; nazwa pochodziła od pierwszych dwóch liter nazwiska konstruktora, a także od pierwszej litery nazwiska współpracownika Gajęckiego – Ludomira Danilewicza, twórcy metody wyważania wału korbowego przy pomocy tarcz. Dwusuw o pojemności 0,5 litra był wcześniej użyty do napędzania prototypu auta autorstwa Gajęckiego o nazwie Gad 500, który nie trafił do produkcji na wskutek opinii wydanej przez ITS, mającej podłoże polityczne i ideologiczne – no bo jak to można prywatnie zbudować ładne i udane auto, burżuacyjne w wyglądzie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wracając do Pioniera, to ideologiczno poprawny siermiężny pojazd, osadzony na resorach, mierzył niecałe 4 metry długości i nieco ponad 1,5 metra szerokości i wysokości. Pionier w wersji towarowej miał możliwość przewiezienia 300kg ładunku w wersji osobowej i 500kg w wersji pickup; zależnie od wersji pojazd ważący 865kg mógł pomieścić dwie lub cztery osoby. Ładowność była największą zaletą pojazdu, ponieważ pozostałe kryteria nie prezentowały się najlepiej. Przy budowie prototypu wykorzystano części z pojazdów DKW czy Aero, co utrudniało serwis. Silnik nie osiągał deklarowanej mocy 23 KM, tylko niecałe 14 KM. Ergonomia i wygoda były umowne, ponieważ wielkie koło kierownicy utrudniało wsiadanie, zaś fotel kierowcy był regulowany w dosyć niskim zakresie – 77 mm. Pomimo tego auto skierowano na testy na dystansie niecałych 10 tysięcy kilometrów. Co testy pokazały?
Cóż, Pionier w wersji furgon, bo taki był przede wszystkim testowany w Instytucie Transportu Samochodowego, był niewypałem, chociaż bardziej pasuje określenie – był jeżdżącym gównem. Prototyp pomimo całkiem niezłego kąta natarcia i zejście miał dość niskie prześwit o wartości 165mm, co uniemożliwiało jakiekolwiek eskapady w teren. Pionier posiadał absurdalnie wręcz różne promienie skrętu – 7.5 m w prawo i 5.5 w lewo. Fatalna aerodynamika czy niska moc silnika zaowocowały niską prędkością maksymalną wynoszącą 61 km/h, i prędkością podróżną wynoszącą 45 km/h. Zawieszenie, które potrafiło stracić geometrię wkrótce po regulacji sprawiało, że pojazd na złych nawierzchniach przestawał być kierowalny powyżej 25 km/h. Ponadto, pojazd cechował się wysoką awaryjnością; dość powiedzieć iż podczas testów występowały usterki takie jak zerwane linki sprzęgła, obluzowane mocowania silnika, samoistne pękanie błotnika czy wypadanie drugiego biegu, utrata zdolności hamowania, uszkodzenia prądnicy, czy urwanie śruby mocującej przedni resor lub dźwigni zmiany biegów. Pewnym kuriozum było przegrzewanie silnika już przy temperaturze 45 stopni, i to pomimo zastosowania większej chłodnicy – ta usterka nie występowała w motorach łodzi sportowych, gdzie wykorzystywano podobne do Gada silniki. Nieco lepiej wypadły w testach wersje kabriolet i roadster, jednak i one cierpiały na irytujące usterki.
Ostatecznie Pionier, po opinii z ITS, nie trafił do produkcji. Kluczowym argumentem był fakt, iż poprawa parametrów i usunięcie wad konstrukcyjnych oznaczałoby skonstruowanie całkowicie nowego samochodu. Nie są znane losy prototypowych Pionierów; ich wygląd jest znany wyłącznie ze zdjęć oraz rysunków – najprawdopodobniej egzemplarze prototypowe zostały zniszczone lub zezłomowane.
#autakrokieta #samochody #motoryzacja #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #prl
pokaż spoiler Źródła: Automobilownia https://automobilownia.pl/modelologia-stosowana-pionierskie-gady/ oraz polskie-auta http://www.polskie-auta.pl/stara/pionier.htm zdjęcia pochodzą również z powyższych stron
Efekt Mpemby to nieintuicyjne zjawisko szybszego wychładzania cieczy gorętszych niż już chłodnych. W skrajnym przypadku pojemnik z gorącą wodą wstawiony do zamrażalnika zamarznie szybciej niż pojemnik z wodą w temperaturze pokojowej. Odtworzenie tego zjawiska było jednak trudne dlatego naukowcy wątpili czy faktycznie zachodzi. Najnowsza publikacja z The Nature podaje, że udało się odtworzyć zjawisko w powtarzalny sposób. Za efekt odpowiadają nieliniowe zjawiska zmiany energii kinetycznej w układach głęboko nierownowagowych.
Więcej w znalezisku: https://www.wykop.pl/link/5641657/efekt-mpemby-jednak-zachodzi/
#fizyka #nauka #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu
Techno Viking, wprost z chińskiej zmarźliny.
#technoviking #techno #ciekawostki
Pozdro spod najwyższej suwnicy w Europie. 130 metrów, około 1500 ton.
#pijzwykopem #ciekawostki #polska #szczecin
Słynny spadający zielony kod z filmu „Matrix” to tak naprawdę wiele przepisów na sushi.
Źródło: https://www.independent.co.uk/arts-entertainment/films/news/the-matrix-green-falling-code-meaning-sushi-recipes-a8022641.html
#matrix #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #film
Oto jak kształt i szerokość brwi potrafią zmienić całą twarz
#uroda #rozowepaski #ciekawostki #ladnapani #brwi
Policjanci w USA mają naprawdę przewaloną robotę. Kto był w USA nie jako turysta tylko trochę dłużej ten z pewnością zauważył na ulicach dwie rzeczy: znacznie więcej (niż np. w Polsce) skrajnie otyłych osób (pamiętam jak byłem w szoku jak autobusy co kilka przystanków musiały wysuwać specjalne platformy żeby mogli się wtoczyć). Druga rzecz: to znacznie więcej narkomanów i osób z ciężkimi zaburzeniami/chorobami psychicznymi (takimi, że z daleka widać, że coś jest nie tak), których chodzą sobie ulicami jak zwykli mieszkańcy i nikt z tym nic nie robi chociaż wszyscy ich omijają z daleka. Tutaj przykład jednego z nich:
Tutaj akcja widoczna z góry (od 3:07)
#policja #usa #ciekawostki #polska #psychiatria #zdrowie
Cześć, ktoś jeszcze został na tagu? Życie i nauka mnie przygniotły, więc przestałam wrzucać porównania wyglądu ras psów na przestrzeni dziejów, ale mam ochotę wrócić do tego (。◕‿‿◕。)
Jako łapówkę prezentuję wam zdjęcie z 1894 roku, przedstawiające Friedricha Roberta, ojca rasy, i jego boksera (ʘ‿ʘ)
#klubmerdajacychogonow #psy #gruparatowaniapoziomu #historia #ciekawostki #zwierzaczki
W Polsce i Rumunii obywatele bardziej ufają UE niż własnemu rządowi #polityka #ciekawostki
pokaż spoiler (w obszarach z ankiety)