Kiedy świat zewnętrzny przenika do altmedowej banki informacyjnej: #heheszki #znalezionewinternecie #antyszczepionkowcy #ciekawostki #madki Czytaj dalej...
79/100 Podczas I Wojny…
79/100 Podczas I Wojny Światowej koty były częstym widokiem w okopach i na statkach. Łapały myszy, ale nie tylko dlatego je ceniono. Poza oficjalnym zatrudnieniem jako łapacze myszy i szczurów koty były też maskotkami żołnierzy, przypominając o domu. Szacuje się, iż ok. 500 tysięcy kotów było wysłanych do okopów I Wojny Światowej. Łapały gryzonie, umilały czas żołnierzom, ale też służyły jako żywe detektory gazów bojowych. Szczególnie cenione były na okrętach. Chroniły zapasy żywności oraz olinowanie, hamowały rozprzestrzenianie się chorób przenoszonych przez gryzonie. Co bardziej przesądni marynarze wierzyli, że kot na statku przynosi szczęście, a gdy go opuszcza, zwiastuje katastrofę. Choć historia kota Oskara powinna temu przeczyć. Oscar służył jako maskotka na niemieckim pancerniku Bismarck. Przesądni marynarze pewnie nigdy nie wzięliby go na pokład, gdyby choć podejrzewali, że Oscar może przynosić pecha jego opiekunom. Zatopienie „Bismarcka” można by potraktować jako przypadek, gdyby nie fakt, że w krótkim czasie zatonęły jeszcze dwie jednostki, na których znajdował się zwierzak. Dziwnym trafem za każdym razem wychodził z katastrofy bez szwanku. Pancernik „Bismarck” był prawdziwą chlubą niemieckiej marynarki wojennej Kriegsmarine. Zwodowany w lutym 1939 roku okręt określano jako jeden z najnowocześniejszych w swojej klasie. Dowódcy niemieckiej marynarki chuchali i dmuchali na pancernik. W maju 1941 roku wreszcie wyruszył w pierwszy rejs. Adolf Hitler chciał wzmocnić siły na Atlantyku przed spodziewaną inwazją na Związek Radziecki. „Bismarck” grał kluczową rolę w planach niemieckiego dyktatora. O wyjściu pancernika w morze dowiedział się jednak aliancki wywiad, który natychmiast przekazał informację Admiralicji. Brytyjczycy doskonale wykorzystali nadarzającą się okazję. 18 maja 1941 roku rozpoczęli świetnie skoordynowaną operację, która umożliwiła zatopienie „Bismarcka” już dziewięć dni później po serii starć i potyczek. Chluba Kriegsmarine poszła na dno wraz z ponad dwoma tysiącami marynarzy. Hitler wpadł we wściekłość i na długo zapamiętał srogą lekcję taktyki wojennej, której udzielili mu alianci. A może to nie alianci odgrywali główną rolę w operacji przechwycenia „Bismarcka”? Może marynarzom i dowódcy pancernika, kmdr. Ernstowi Lindemannowi zwyczajnie nie sprzyjało szczęście? Kot Oscar, gdyby oczywiście umiał mówić, miałby sporo do opowiedzenia w kwestii szczęścia i pecha. Zwierzęta jako maskotki okrętowe stosunkowo często stawały się częścią załóg okrętów wojennych. Ich obecność miała dwojaki wydźwięk. Z jednej strony były dla marynarzy odskocznią od codziennych trudów służby, nierzadko w fatalnych warunkach, przy nieustannym zagrożeniu życia i nerwowym oczekiwaniu na kolejne starcia z przeciwnikiem. Posiadanie zwierzaka, o którego można się było troszcz Czytaj dalej...
#brexit #ekonomia…
#brexit #ekonomia #ciekawostki #statystyka #anglia Czytaj dalej...
65% Islandczyków mieszka w…
65% Islandczyków mieszka w tej czerwonej strefie #ciekawostki #islandia #reddit #geografia Czytaj dalej...
Śluzica pospolita (Myxine…
Śluzica pospolita (Myxine glutinosa) – gatunek ryby występujący od północno-wschodniej Rosji (Murmańsk), przez zachodnią część Morza Śródziemnego do Stanów Zjednoczonych i Grenlandii. Żyje w wodach przybrzeżnych. Zwykle osiąga 30-40 centymetrów długości ciała, choć zdarzają się osobniki mierzące od 60 do nawet 80 centymetrów. Waży około 0,5 kilograma. Otwór gębowy tej ryby otacza sześć wyrostków. Ryby te nie mają ani oczu, ani żuchwy. Po bokach mają jedną parę skrzeli. Są one oddalone od głowy, co uważa się za przystosowanie do pasożytniczego trybu życia (może wedrzeć się głębiej w ciało ofiary). W skład diety śluzicy wchodzą bezkręgowce (na przykład krewetka północna) i ryby – chore, zdechłe, uwięzione w sieciach i rzadziej zdrowe. Śluzica wgryza się w ciało takiej ryby swoim językiem wyposażonym w rogowe zęby. Nagryza skórę, wyrywa mięśnie. Podczas żerowania tworzy supeł, którego pętla opiera się o ciało ryby. Do dużych ofiar może wpłynąć cała. Zdarza się, że na rybę napadają grupami. W pewnym schwytanym dorszu znaleziono 213 śluzic. Składają 19-30 jaj otoczonych włóknami z haczykami, dzięki którym są przymocowane do podłoża. #fajnyzwierz – tag z opisami ciekawych gatunków zwierząt #zwierzeta #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu Czytaj dalej...
#bron #ciekawostki
#bron #ciekawostki Czytaj dalej...
#hiszpania #mapy #mapporn…
#hiszpania #mapy #mapporn #jedzenie #ciekawostki #kielbasa Czytaj dalej...
Mówią ze po wszystkim nie…
Mówią ze po wszystkim nie było co zbierać, bo pokaż spoiler kobieta wstała i się tylko otrzepała…( ͡° ͜ʖ ͡°) #fotografia #ciekawostki #heheszki Czytaj dalej...
Supermarkety w Tajlandii i…
Supermarkety w Tajlandii i Wietnamie zaczęły używać liści bananowca zamiast plastikowych opakowań.Czyż to nie jest genialne? #ekologia #ciekawostki Czytaj dalej...
Niesamowite ruchowe…
Niesamowite ruchowe konstrukcje #ciekawostki #majsterkowanie #rzemioslo #swiat Czytaj dalej...
Kiedyś był program…
Kiedyś był program „Wybacz mi” ( #gimbynieznajo ), planują go reaktywować i nieoficjalnie mogę powiedzieć że w pierwszym programie @plackojad w imieniu swoim i wszystkich rodzynkarzy, będzie chciał mnie przeprosić za swoje pojebane zachowanie (czyt. konsumowanie rodzynek). Jeszcze zastanawiam się czy im wybaczę. #ciekawostki #oswiadczenie #tv #wybaczmi #bandarodzynkarzy #sernikcontent Czytaj dalej...
Perfekcyjnie wypolerowane…
Perfekcyjnie wypolerowane auto. #samochody #ciekawostki #wtf #nieboperfekcjonistow Czytaj dalej...
Zanieczyszczenie NO2. Widać…
Zanieczyszczenie NO2. Widać kanał sueski #pdk #mapporn #ciekawostki #zanieczyszczeniepowietrza Czytaj dalej...
Włączanie kokpitu w…
Włączanie kokpitu w zaparkowanym samolocie. ( ͡° ͜ʖ ͡°) pokaż spoiler Włączane jest zasilanie kokpitu (wcześniej samolot korzysta z zewnętrznego źródła zasilania – jest podpięty za pomocą przewodu na lotnisku), aktywowane są akumulatory, pokrętła włączają system IRU albo GPS. Szum to nawiewy powietrza w kokpicie. #lotnictwo #samoloty #aircraftboners #ciekawostki #piloci Czytaj dalej...
Ojciec lidera zespołu…
Ojciec lidera zespołu Krzysztofa Klenczona był żołnierzem AK i polskiego podziemia antykomunistycznego. Chcąc upamiętnić jego pamięć Krzysztof Klenczon poprosił o napisanie słów Janusza Kondratowicza, melodię napisał sam Klenczon. Początkowo piosenka miała tytuł „Gdy zapłonął świat”, lecz Krzysztof Klenczon uparł się przy tytule „Biały Krzyż”. Mimo tego, że był to okres mody na piosenki żołnierskie była obawa, że cenzura nie przepuści tej piosenki. Wymyślono więc fortel, że podczas występu, na końcu wokalista zanuci fragment partyzanckiej piosenki „Rozszumiały się wierzby płaczące”, zapewniło to przychylność władzy. Podczas występu na festiwalu w Opolu wokalista złożył na scenie wieniec kwiatów. Owacja publiczności trwała 20 minut, piosenka odniosła wielki sukces, a władze bezwiednie propagowały utwór poświęcony partyzantowi AK. #ciekawostki #muzyka #historia Czytaj dalej...
78/100 Śmierć kota to…
78/100 Śmierć kota to niezwykle przykre wydarzenie w życiu każdego opiekuna. Głęboki smutek po odejściu kota związany jest z tym, że zwierzę to bardzo zżywa się z rodziną, stając się przez lata jej pełnoprawnym członkiem. Nierzadko jest też przyjacielem i rodzeństwem dla dzieci, pocieszycielem (kiedy przychodzi się połasić do płaczącej pani) i powiernikiem (kiedy opowiadamy mu swoje największe sekrety). Sprawia wrażenie, że rozumie ludzką mowę, odpowiada i reaguje, a czasem i czyta w myślach. Więź z kotem potrafi być bardzo głęboka, dlatego żałoba związana ze stratą zwierzaka może być bliska tej po stracie kogoś z rodziny. Funkcjonuje teoria, że gdy kot czuje, że umiera, opuszcza swój dom. Teoria, że koty umierają z dala od swojego domu, nie jest udowodniona naukowo. Potwierdzają je jednak opowieści opiekunów, którzy doświadczyli takiego zjawiska. Oczywiście nie każdy kot ma taką możliwość, aby opuścić dom, czy mieszkanie. No i w przypadku kotów żadna teoria nie sprawdza się w 100 procentach. No, może z wyjątkiem tych, że koty dużo śpią i uwielbiają od czasu do czasu coś podrapać. A więc chociaż nie do końca wiadomo, dlaczego niektóre koty oddalają się, by umrzeć, to jest praktycznie pewne, że gdy nasz pupil się zestarzeje, to czuje się gorzej. Zazwyczaj woli być wtedy sam i odpoczywać w zacisznym miejscu. Są jednak wyjątki. Niektóre mruczki zachowują się dokładnie odwrotnie. Gdy jest im źle, za wszelką cenę pragną zwrócić na siebie uwagę opiekuna. Podobnie jest z kocim porodem. Jedne kotki schowają się w spokojnym kącie, inne będą chodzić za swoim człowiekiem krok w krok i nawoływać go do swojego gniazda. Koty mają zakodowane głęboko w genach, by nie ujawniać oznak choroby ani osłabienia. Czynią je one bowiem totalnie bezbronnymi wobec innych drapieżników. Słabe osobniki w naturze są w dużo większej mierze narażone na ich atak, dlatego też za wszelką ceną starają się nie pokazywać swoich słabości. Innym powodem oddalania się od stada w krytycznym momencie życia jest to, że zwierzę nie chce stanowić dla rodziny obciążenia i przyciągać do swojego gniazda wrogów. To właśnie z tych powodów może wynikać tendencja do ukrywania się kota w momencie umierania. Choć mruczki mogą nie wiedzieć, co oznacza śmierć, to z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że wiedzą, że to, co czują, nie jest dobre. To jego naturalna potrzeba, aby znajdować się w bezpiecznym (według niego) miejscu w momencie najgorszego samopoczucia. To nie zawsze będą twoje kolana. I to nie dlatego, że nie łączyła go z tobą silna więź – po prostu w kocie wciąż drzemią instynkty, które są zdecydowanie silniejsze od łączącej go z tobą przyjaźni. Ja częściowo mogę potwierdzić tę teorię, gdyż mój kot rzeczywiście starał się ukryć przed śmiercią i nie było łatwo go później znaleźć, udało Czytaj dalej...
Jak dziś zagrali Polacy w…
Jak dziś zagrali Polacy w najlepszych ligach Europy? #pilkanozna #nocnazmiana #ciekawostki #mecz #heheszki #acmilan #juventus Czytaj dalej...
#koty #zwierzaczki…
#koty #zwierzaczki #ciekawostki Czytaj dalej...