Mapa wszechoceanu:
#mapporn #mapy #ciekawostki
Mapa wszechoceanu:
#mapporn #mapy #ciekawostki
Wiele osób które chcą wyjechać na #emigracja do #uk boi się wysokich kosztów życia, nieznajomości języka, multi-kulti, czy rozłąki z rodziną.
Wiecie co jest jednak największym koszmarem?
pokaż spoiler Mają tutaj tak strasznie zj#baną panierkę w KFC. Nie da się tego jeść. Przysięgam.
#zalesie #przemyslenia #ciekawostki
w pałacowej bramie znajduje się najstarszy „chodzący” zegar w Polsce
#bialystok #zabytki Pałac Branickich #ciekawostki
Kto wiedział ,że empik to skrót od elektronika, muzyka, prasa i książki (ʘ‿ʘ)
#ciekawostki
Ciekawostka zauważona w dzisiejszym „Ciężarówką przez Stany”.
Gdy jedziemy samochodem na północy Europy przez las w góry, np. w Norwegii, to widzimy, że na pewnej wysokości zaczyna zanikać las i pojawia się tundra gdyż jest już za zimno by rósł las.
Odwrotna sytuacja jest na południu, np. niedaleko jeziora Tahoe w USA gdzie był bohater programu.
Jechał przez pustynię, a gdy wjechał w góry to pojawił się las.
W Norwegii (ale i w Polsce) na niższych wysokościach las rośnie, a na wyższych jest za zimno by rósł więc zanika on w górach, natomiast w południowych stanach USA jest na odwrót- jest za ciepło by las rósł na niższych wysokościach, a na wyższych jest już odpowiednio zimno do tego by mógł on rosnąć.
Dlatego na nizinach na północy są lasy, a w górach nie ma, natomiast na południu na nizinach nie ma lasów, a w górach są.
Oczywiście to taka generalizacja bo zależy jakie południe i jaka północ.
#przyroda #ciekawostki #geografia #tv #usa #norwegia #las #nauka #swiat #gory #biologia
Dam Wam dziś historyjki o tzw „Błędzie przeżywalności”, czyli dlaczego rzucanie studiów by składać komputery w garażu to nie jest przepis na sukces.
Najpopularniejszym w internetach przykładem prawidłowego uwzględnienia błędu przeżywalności jest historia o Abrahamie Waldzie, który to w czasie II wojny światowej analizował uszkodzenia alianckich bombowców po to by wskazać gdzie umieścić dodatkowe opancerzenie tak by zwiększyć ich przeżywalność. Wojsko przeanalizowało uszkodzenia setek bombowców wracających z misji. Zauważyli, że najwięcej uszkodzeń jest na skrzydłach, ogonie i w środkowej części kadłuba i te obszary chcieli dopancerzyć. Wald natomiast twierdził, że paradoksalnie opancerzyć trzeba te elementy, które miały najmniej uszkodzeń. Dlaczego? Ponieważ te samoloty, które miały uszkodzenia w tych obszarach nie wróciły do bazy, więc wśród danych o uszkodzeniach tych samolotów nie było. Uszkodzenia samolotów, które wróciły nie były istotne, ważne były te których nie widać w samolotach strąconych. Dlatego wzmacniano silniki, kokpit i tylną część kadłuba – elementy, które w badanych samolotach nie były uszkodzone.
Innym znanym szkoleniowym przykładem jest tzw. „bezcukrowa cukiernia”. Była taka sieć cukierni, która serwowała ciasta z niższa zawartością cukru. Wyniki finansowe były takie sobie, więc zarząd zamówił badania satysfakcji klientów. Firma, która to robiła rzetelnie ankietowała klientów cukierni. W każdym kolejnym badaniu wychodziło, że im mniej słodkie ciastka tym bardziej smakują klientom, więc serwowali coraz mniej słodkie…tylko klientów było coraz mniej. Sieć cukierni zbankrutowała, a problemem był właśnie błąd przeżywalności. Pytali o zdanie tylko osoby, które kupowały ich produktu a nie te, które zrezygnowały z takich usług.
Kolejny przykład to testy sprawnościowe do oddziałów specjalnych (internety podają, że Seals, ale pewnego źródła nie znalazłem…potraktujmy jako ciekawostkę:). Testy te oczywiście były trudne i nikogo nie dziwiło, że sporo kandydatów odpada. Aż znalazł się pewien specjalista, który zwrócił uwagę na „błąd przeżywalności” i przebadał nie tych , którzy testy przetrwali, ale tych co odpadli. Okazało się, że wielu z nich nie mogło spać przed testem. Były to oczywiście osoby bardzo sprawne fizycznie..ale przyzwyczajone do spania w komfortowych, klimatyzowanych sypialniach. A przed testami spali w drewnianych barakach bez klimatyzacji. Po tych badaniach wprowadzono do instrukcji, którą dostawali wszyscy kandydaci informację o aklimatyzacji – coś w stylu „spijcie przez miesiąc bez klimy”…ilość kandydatów zaliczających test sprawnościowy zwiększyła się o połowę.
To samo dotyczy geniuszy biznesu takich jak Jobs, Gates, Zuckerberg, Musk – podziwiamy tych, którzy przetrwali a nie widzimy tych którzy zbankrutowali.
Załóżmy, że sukces w biznesie jest losowy – coś jak rzucanie monetą. Wygrywasz jak wyrzucisz orła. 10 000 osób zaczyna rzucać. Po pierwszym rzucie (decyzji biznesowej) połowa odpada. Jakieś 10 kolejek później zostaje 10 mistrzów. Geniusze biznesu. To oni piszą poradniki jak osiągnąć sukces. Prowadzą szkolenia motywacyjne i udzielają wywiadów w TV…ale nic nie wiemy o tych 49 990 którzy odpadli.
#ciekawostki #statystyka #militaria #stahs
#bron #gunboners #ciekawostki #gif #dziwniesatysfakcjonujace
od #przegryw do #rozowypasek w 3 lata – ja pierdole ( ̄෴ ̄) #idontwantliveonthisplanetanymore
#medycyna #ciekawostki #xxiwiek #cotusieodpierdala #gender #viareddit
W Afganistanie islamiści niszczyli posągi Buddy ponieważ kłóciło się to z głoszonym w islamie zakazem sztuki figuralnej, oraz z kategorycznym zakazem innych religii i oddawaniu czci ich symbolom
W Polsce radny w Choroszczy doprowadził do usunięcia Posągu Światowida ponieważ:
Polska jest chrześcijańska od 1000 lat i pogańskie bałwany go obrażają
#bekazkatoli #polska #ciekawostki #neuropa #slowianie #bekazpodludzi
W nawiązaniu do tego wpisu https://www.wykop.pl/wpis/35140997/mirki-trzymajcie-kciuki-za-mojego-blizniaka-genety/123704111/#comment-123704111
Stwierdziłem, że opiszę trochę jak procedura badań jak i samego pobrania wygląda „od kuchni”. Wiadomości na ten temat nigdy za wiele 🙂
Rejestrowałem się w bazie DKMS w marcu 2015 roku. Telefon o biorcy w potrzebie otrzymałem po 4 latach od tego czasu. Mój koodrynator z DKMS-u po pytaniu czy wciąż podtrzymuję chęć oddania komórek macierzystych, zaplanował razem ze mną termin pierwszych wstępnych badań. Umówiliśmy się na pasujący termin i badania miałem przeprowadzone w pasującym mi szpitalu w miejscu zamieszkania. Samo badanie to po prostu pobranie 4-5 próbek krwi, nic więcej.
Przez miesiąc po badaniu absolutna cisza, dopiero po upływie tego czasu dostałem kolejny telefon, potwierdzenie zgodności i umówienie się na termin badań szczegółowych (tu jest wybór już między kilkoma placówkami, m.in. Warszawa czy Poznań). Otrzymałem już także wstępną datę samego pobrania komórek macierzystych w przypadku gdy wszystkie wyniki badań byłyby okej. Termin badań był ustalony na 3 tygodnie później od otrzymania telefonu. Ze względu na to, że mieszkam dość daleko od najbliższych placówek, w których mogłem wykonać wszystkie badania, fundacja DKMS załatwiła nocleg w hotelu, dzięki czemu mogłem pojawić się dzień wcześniej i wypoczęty pójść do szpitala.
Pobyt w szpitalu podczas badań trwał ok. 5 godzin (akurat w moim przypadku kilka godzin dłużej, ze względu na skrzep w jednej probówce i konieczność powrotu powtórzenia ale to już inna historia XD). Razem ze mną było 5-6 osób, które też przyjechały na badania. Badania, które miałem przeprowadzone to:
-morfologia (i nie tylko, zostało pobrane mi z 15 próbek krwi w celu sprawdzenia chyba wszystkich możliwych chorób, nigdy nie miałem aż tyle krwi pobranej do samych badań xD)
-badanie moczu
-EKG
-RTG klatki piersiowej
-USG jamy brzusznej
Ponadto szczegółowy wywiad z lekarzem, historia wszystkich przebywanych chorób, zabiegów, ankieta. Sam wywiad przypominał trochę bardziej szczegółowe przepytywanie na krwiodawstwie. Sam personel bardzo miły, wszystko przebiegało w naprawdę przyjemnej atmosferze. Po ostatnim badaniu otrzymałem torbę z zastrzykami.
Od badań w klinice do samego pobrania minęły 3 tygodnie. Jakoś ok. tygodnia po badaniach dostałem już ostatnie potwierdzenie zgodności wszystkich potrzebnych parametrów (chodzi o zgodność w antygenach HLA ale nie chcę się na ten temat rozpisywać bo się na tym nie znam, wiem tylko tyle że zgodność grupy krwi nie jest potrzebna, biorca przejmuje po przeszczepie grupę krwi dawcy).
Na 5 dni przed planowaną datą dawstwa musiałem zacząć przyjmować zastrzyki o których wspomniałem wyżej. Zastrzyki te to tzw. „czynnik wzrostu”. Miały one w założeniu powodować nadprodukcję komórek macierzystych i „transfer” ich ze szpiku do krwi obwodowej. Zastrzyki musiałem przyjmować o stałych godzinach, dwa razy dziennie, tj. 7 i 19. Pierwsze 3-4 były spoko, nigdy wcześniej sam nie miałem okazji sobie robić zastrzyków ale im później tym mniej mi się podobało xD Zastrzyki musiałem dawać w brzuch, coś podobnego jak w przypadku cukrzycy. Zgodnie z informacjami od lekarza nie obyło się bez delikatnych skutków ubocznych. Zastrzyki spowodowały lekki ból głowy i obolałe kości i mięśnie, paracetamol łatwił sprawę (można przyjmować leki tylko na bazie paracetamolu). Ostatni, dziewiąty zastrzyk dostałem już w szpitalu przed samym pobraniem.
W szpitalu zjawiliśmy się (to jest bardzo miłe, fundacja łatwi hotel również dla ewentualnej osoby towarzyszącej także naprawdę robią wszystko żeby człowiekowi było jak najlepiej) chwilę przed 7. Dostałem ten ostatni zastrzyk i została mi założona karta. Następnie zostałem zaprowadzony już do miejsca docelowego. Dzięki zastrzykom komórki macierzyste miałem pobrane podczas zabiegu aferezy. Miałem dwa wkłucia, jedno w zgięcie łokciowe lewej ręki, drugim był wenflon na prawej dłoni. Krew płynęła z lewej ręki, przez maszynę która odseparowywała komórki macierzyste i wracała do drugiej ręki. Całość trwała ponad 6 godzin, podczas samej aferezy jedyne co mnie bolało to plecy i dupa od siedzenia na fotelu. Cała krew została mi przetoczona prawie 4-krotnie, w ciągu 6 godzin udało się nagromadzić trochę ponad 300ml komórek macierzystych. Do biorcy wraz z komórkami poleciało również osocze (nie wiem, może 300-400ml). Tak jak wspomniałem, sama afereza bezbolesna, trochę bólu było tylko przy wkłuwaniu się ale to ze względu na moje beznadziejne cienkie i głęboko ułożone żyły. Po zakończeniu aferezy praktycznie wstałem od razu i nie odczuwałem żadnych dolegliwości. Po dwóch godzinach od zabiegu dostałem informację czy będę potrzebny na drugi dzień jeszcze raz (zdarza się czasem tak w przypadku gdy organizm nie naprodukuje dostatecznej ilości komórek macierzystych). W moim przypadku udało się wszystko załatwić jednego dnia i mogłem wrócić do domu. Podczas zabiegu cały czas może siedzieć obok osoba towarzysząca (z wyjątkiem momentu wkłuwania się na początku i samego przygotowania). Na drugi dzień dostałem już tylko telefon z fundacji z podziękowaniem i z informacją o tym kim jest biorca 🙂
Jeśli ktoś ma jakieś pytania związane z dawstwem szpiku to śmiało, chętnie odpowiem 🙂
#dkms #dawcaszpiku #ciekawostki #medycyna #czujedobrzeczlowiek i troche #chwalesie
Rodzynki to bakalie, których właściwości i wartości odżywcze są nie do przecenienia. Rodzynki, jako jedne z nielicznych bakalii, zawierają jod, który pozytywnie wpływa na funkcjonowanie tarczycy. Rodzynki są także skarbnicą substancji zwalczających próchnicę i zmniejszających ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2. Ponadto mogą zastąpić batony i żele energetyczne.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/rodzynki-wlasciwosci-i-wartosci-odzywcze-ile-kalorii-maja-rodzynki_38402.html
#bandarodzynkarzy #ciekawostki #bojowkasernikazrodzynkami #tagujenanocnej #blogsernika
Wołam @Lubie-sernik, niech wie, co traci! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jadę właśnie Uberem z przesympatycznym kierowcą z Gruzji. Mówi, że w Tbilisi jest ulica imienia Lecha Kaczyńskiego i że jest wielka przyjaźń między naszymi narodami. Oczywiście dodał też, że mamy tutaj zajebiste piwo, ale jeśli chodzi o wina to lipa xd. Zawsze miło tak pogawędzić.
pokaż spoiler P.S. coraz więcej tych imigrantów w stolicy, sam nie wiem czy to dobrze, czy źle
#ciekawostki #warszawa #gownowpis
Andrzej Lepper w pierdlu, rok 1994
#lepper #ciekawostki #fotohistoria
Widok na żywo z platformy na Atlantyku w którą niedługo wejdzie huragan Florence.
Już teraz wieje tam sakramencko. Ogląda to ponad 100k ludzi, uwaga bo głośny dźwięk.
#pogoda #burza #ciekawostki #usa #stream #youtube #gownowpis
Jak pisałem wcześniej, decyzją Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Roman Dmowski zostanie odznaczony 11 listopada sto lat po symbolicznym odzyskaniu przez Polskę niepodległości Orderem Orła Białego. W związku z tym nie może zabraknąć klasycznego cytatu z tej okazji.
pokaż spoiler Pojawi się na pewno jeszcze raz 11 listopada ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nierzadko spotykamy się ze zdaniem że nowoczesny Polak powinien jak najmniej być Polakiem. Jedni powiadają że w dzisiejszym wieku praktycznym trzeba myśleć o sobie nie o Polsce, u innych Polska zaś ustępuje miejsca – ludzkości. Tej książki nie piszę ani dla jednych, ani dla drugich.
Myślami swymi chcę się dzielić nie z tymi, dla których naród jest martwą cyfrą, zbiorowiskiem jednostek, mówiących pewnym językiem i zamieszkujących pewien obszar: zrozumieją mnie tylko ci, co widzą w nim nierozłączną część społeczną, organicznie spójną, łączącą jednostkę ludzką niezliczonymi więzami, z których jedne mają swój początek w zamierzchłej przeszłości – twórczyni rasy, inne znane nam w historii – twórczyni tradycji, inne wreszcie, mające wzbogacić treść tej rasy, tradycji, charakteru narodowego, tworzą się dziś, by w przyszłości dopiero silniej się zacieśnić. Piszę nie dla tych, których dla polskości trzeba pozyskiwać dopiero, ale dla tych, co głęboko czują swą łączność z narodem, z jego życiem, potrzebami, dążeniami, którzy uznają obowiązek udziału w jego pracach i walkach.
Jestem Polakiem – to słowo w głębszym rozumieniu wiele znaczy.
Jestem nim nie dlatego tylko, że mówię po polsku, że inni mówiący tym samym językiem są mi duchowo bliżsi i bardziej dla mnie zrozumiali, że pewne moje osobiste sprawy łączą mnie bliżej z nimi, niż z obcymi, ale także dlatego, że obok sfery życia osobistego, indywidualnego znam zbiorowe życie narodu, którego jestem cząstką, że obok swoich spraw i interesów osobistych znam sprawy narodowe, interesy Polski, jako całość, interesy najwyższe, dla których należy poświęcić to, czego dla osobistych spraw poświęcić me wolno.
Jestem Polakiem – to znaczy, że należę do narodu polskiego na całym Jego obszarze i przez cały czas jego istnienia zarówno dziś, jak w wiekach ubiegłych i w przyszłości; to znaczy, że czuję swą ścisłą łączność z całą Polską: z dzisiejszą, która bądź cierpi prześladowanie, bądź cieszy się strzępami swobód narodowych, bądź pracuje i walczy, bądź gnuśnieje w bezczynności bądź w ciemności swej nie ma nawet poczucia narodowego istnienia; z przeszłą – z tą, która przed tysiącleciem dźwigała się dopiero, skupiając koło siebie pierwotne pozbawione indywidualności politycznej szczepy, i z tą, która w połowie przebytej drogi dziejowej rozpościerała się szeroko, groziła sąsiadom swą potęgą i kroczyła szybko po drodze cywilizacyjnego postępu, i z tą, która później staczała się ku upadkowi, grzęzła w cywilizacyjnym zastoju, gotując sobie rozkład sił narodowych i zagładę państwa, i z tą, która później walczyła bezskutecznie o wolność i niezawisły byt państwowy; z przyszłą wreszcie, bez względu na to, czy zmarnuje ona pracę poprzednich pokoleń, czy wywalczy sobie własne państwo, czy zdobędzie stanowisko w pierwszym szeregu narodów.Wszystko co polskie jest moje: niczego się wyrzec nie mogę. Wolno mi być dumnym z tego, co w Polsce jest wielkie, ale muszę przyjąć i upokorzenie, które spada na naród za to co jest w nim marne.
Jestem Polakiem – więc całą rozległą stroną swego ducha żyję życiem Polski, jej uczuciami i myślami, jej potrzebami, dążeniami i aspiracjami. Im więcej nim jestem, tym mniej z jej życia jest mi obce i tym silniej chcę, żeby to, co w mym przekonaniu uważam za najwyższy wyraz życia stało się własnością całego narodu.
Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka.
Bo im szerszą stroną mego ducha żyję życiem zbiorowym narodu, tym jest mi ono droższe, tym większą ma ono dla mnie cenę i tym silniejszą czuję potrzebę dbania o jego całość i rozwój. Z drugiej strony, im wyższy jest stopień mego rozwoju moralnego, tym więcej nakazuje mi w tym względzie sama miłość własna. Na niższych szczeblach moralności postępowanie człowieka względem bliźnich, o ile nie wypływa z życzliwości dla nich, uzależnia się wyłącznie od obawy odwetu, kary, czy to w życiu doczesnym, czy w zagrobowym. W miarę wszakże cywilizacyjnego postępu coraz wyższe postacie miłości własnej kierują naszą moralnością. Człowiek cywilizowany nie postępuje nikczemnie dlatego przede wszystkim, że zanadto siebie samego szanuje. To poszanowanie samego siebie wytwarza też odpowiedni stosunek do własnego narodu Poczucie swej godności, które zabrania człowiekowi kraść lub żebrać, nie pozwala mu również korzystać z dóbr narodowych, nie dokładając nic do nich od siebie, nie pracując nad ich pomnożeniem i nie biorąc udziału w ich obronie. Pewien stopień inteligencji pozwala człowiekowi zrozumieć, w jakiej mierze duchowe bogactwo narodu jest podstawą rozwoju jednostki, jak wiele zatem każdy korzysta z narodowego dobra, odpowiednia zaś dojrzałość moralna zmusza go do uznania faktu, że korzystając z tych dóbr, a nie dając nic w zamian lub dając za mało, jest na łasce swego społeczeństwa, jak żebrak w dobroczynnym przytułku. I sama miłość własna, niezależnie od przywiązania do ojczyzny, nakaże mu uznać obowiązki narodowe, pracować dla ojczyzny, walczyć za nią, dawać jej jak najwięcej w zamian, za to co od niej bierze.
Myśli nowoczesnego Polaka, 1903
pokaż spoiler Bonus muzyczny z epoki w komentarzu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#myslnarodowa #dmowskinadzis #marszniepodleglosci #nacjonalizm #patriotyzm #ruchnarodowy #neuropa #publicystyka #4konserwy #polityka #historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #filozofia
Ja rozumiem, że możecie nie zgadzać się ze wszystkimi tezami postawionymi w tym filmie ale może ktoś z #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #nauka #archeologia #psychologia #psychiatria #medycyna #farmakologia był by skłonny zabrać głos w tej sprawie. Nurtuje mnie jedna rzecz, bo nieżyjący już wybitny profesor Jerzy Vetulani podczas jednego ze swoich wykładów pokazywał slajd, na którym budowniczy piramid mieli IQ równe 48 czyli niecałe 50 (dodatkowo o tym mówił więc na pewno miał jakieś „poważne” źródło). Obecnie Polacy mają średnie IQ rzędu 100, a nie byli by w stanie wybudować równie monumentalnych obiektów co starożytni Egipcjanie. Jak to jest możliwe, że ludzie o takim ilorazie inteligencji bez narzędzi i maszyn uzyskali taką precyzję, a co gorsza prześcignęli w tym współcześnie żyjących?
Najbardziej interesuje mnie ten fragment: https://youtu.be/xGc_nglYiJA?t=26m31s i wypowiedź Pana Chrisa Dunna (od około 27:40)
Puma Punku zostało wykonane z precyzją podobną do tej uzyskanej w najstarszych ściana z Wyspy Wielkanocnej czy Egiptu. To już na pewno budowali kretyni z IQ nie większym niż 20.
https://youtu.be/XlQtt6nS06w – 3:00 min
https://youtu.be/LkfH_bMSD6M – 11:30 min
Dodam tylko, że ci debile nie mieli żadnych narzędzi ani tym bardziej maszyn, a wszystko robili trzęsącymi się rękoma.
79 lat temu…
12 września 1939 roku w miejscowości Abbeville (północna Francja) odbyła się brytyjsko-francuska konferencja, która przypieczętowała los Polski w II wojnie światowej. Podczas spotkania przedstawiciele naszych najbliższych sojuszników, premierzy Edouard Daladier i Neville Chamberlain, w tajemnicy podjęli decyzję o nie udzielaniu naszemu krajowi militarnej pomocy w walce z niemieckim najeźdźcą. Postanowiono również, że Wielka Brytania i Francja (które od 3 września były w stanie wojny z III Rzeszą) nie będą atakowały Niemiec od strony zachodniej.
Wskutek tych decyzji Polska w ciągu następnych trzech tygodni została zajęta przez wojska niemieckie. W tym czasie Armia Czerwona zaatakowała nasza ojczyznę od wschodu w dniu 17 września. Rozpoczęła się krwawa okupacja całego kraju, w wyniku której życie straciło miliony istnień ludzkich.
Pięć lat później historia zadrwiła z Abbeville. We wrześniu 1944 roku zniszczone francuskie miasto zostało wyzwolone przez… Polaków! Dokonała tego 1. Dywizja Pancerna generała Stanisława Maczka.
W nagrodę za ten wyczyn Polski zabrakło na uroczystej Londyńskiej Paradzie Zwycięstwa, która odbyła się 8 czerwca 1946 dla uczczenia zwycięstwa nad Niemcami oraz Japonią w II wojnie światowej. Jednym z głównych powodów który doprowadził do wykluczenia Polaków z parady był fakt, że Brytyjczycy nie chcieli drażnić stosunków ze Związkiem Radzieckim, który uważał Polskę Ludową za własną strefę wpływów.
#wmrokuhistorii #historia #ciekawostki #iiwojnaswiatowa #wielkabrytania #francja #polska #gruparatowaniapoziomu #zdrada #kalendarium #rocznica #ciekawostkihistoryczne
Pokaz precyzji lotników United States Air Force Thunderbirds na pokazach lotniczych w Toronto
#ciekawostki #lotnictwo #aircraftboners #samoloty #fotografia